Fala upałów, którą media nazwały "dramatyczną", nawiedziła w tym tygodniu Grecję. Również na Cyprze z nieba leje się żar. Tam termometry pokazały ponad 40 stopni Celsjusza, wprowadzono też zakaz wykonywania części prac na zewnątrz.
W środę temperatura na Krecie i Rodos przekroczyła 40 stopni Celsjusza. W Gortynie, która położona jest w jednostce regionalnej Heraklion na Krecie, termometry pokazały 41,5 st. C. Po południu w Atenach termometry pokazały 34 st. C. Władze apelują do mieszkańców i turystów o picie dużych ilości wody i unikanie przebywania na zewnątrz w najgorętszej porze dnia. To najcieplejszy pierwszy tydzień czerwca w Grecji w historii pomiarów. Poprzedni rekord dla tego okresu padł w 2019 roku. Fala upałów, którą media określiły jako "dramatyczną", zaczęła narastać w poniedziałek.
We wtorek w trzech greckich miejscach temperatura przekroczyła 39 stopni Celsjusza. W miejscowości Eleusis w Attyce oraz w Tebach w Tesalii-Grecji Środkowej termometry pokazały 39,3 st. C. W mieście Psachna na wyspie Eubea zarejestrowano 39,1 st. C.
Gorące lato
Meteorolodzy ostrzegają przed częstymi i silnymi falami upałów w nadchodzących miesiącach letnich. Przypominają, że miniona zima w Grecji była najcieplejszą w historii pomiarów. Służby alarmują, że zbliżający się sezon letni będzie bardzo trudny pod względem pożarowym. Na Cyprze, w związku z wysoką temperaturą, która w środkowej części kraju przekraczała 40 st. C, wydano zakaz wykonywania pewnych prac na zewnątrz w godzinach 12-16. Pracować nie powinni między innymi kurierzy dostarczający przesyłki rowerem i motocyklem. Zakaz dotyczy też na przykład prac budowlanych i remontowych. Z uwagi na upały i pył w powietrzu służby wydały pomarańczowy alert. Następne dwa dni mają być jeszcze gorętsze, po czym temperatura nieznacznie spadnie.
Źródło: PAP, meteo.gr