To, jak niebezpieczne potrafią być tornada, wie chyba każdy Amerykanin. W ubiegłym tygodniu jedno ze zjawisk przeszło przez Teksas, gdzie zaskoczyło trzyosobową rodzinę w drodze powrotnej ze szkoły. Ponieważ nie miała dokąd uciec, musiała przeczekać ją we wnętrzu samochodu.
We wtorek przez część Teksasu przeszło silne tornado. Mimo alertów przed potencjalnymi warunkami do powstania zjawiska, żywioł nadszedł niespodziewanie i zaskoczył wielu mieszkańców. Jedną z nich była Irma Cantu. Wraz z córką odbierała wtedy swojego 18-letniego wnuka ze szkoły, gdy nagle nadeszły ulewy i silne porywy wiatru.
Całej trójce nie pozostało nic innego, jak tylko przeczekać tornado we wnętrzu samochodu.
- Rozejrzałam się. Nie było już dokąd uciekać. Włączyłam tryb parkowania i zaciągnęłam ręczny hamulec - opowiadała kobieta.
Modlitwy i strach
Zdarzenie zostało nagrane z wnętrza auta. Materiał staje się głośniejszy, w miarę zbliżania się tornada. W pewnym momencie córka kobiety zaczęła się modlić. Na nagraniu widać także, jak w pojazd uderzają przedmioty z otoczenia.
Tornado w Teksasie
- Czułam, jak niesione wiatrem przedmioty uderzają raz za razem w moje auto. To było przerażające - mówiła kobieta. Dodała jednak, że mimo wszystko starała się zachować spokój. - To było przerażające doświadczenie, ale w głębi duszy czułam, że będzie dobrze - dodała.
Gdy tornado przeszło przez region, rodzina w końcu mogła odetchnąć z ulgą. To, jak niszczycielskie było zjawisko, dokładnie obrazuje stan ich samochodu.
- Gdybym mogła zdecydować raz jeszcze, posłuchałabym ostrzeżeń meteorologicznych. Nie wyjeżdżałabym z domu - podsumowała kobieta.
Źródło: CNN, wymt.com