Wiosenne temperatury zapanowały we Włoszech. Anomalnie ciepła aura odczuwalna była w sobotę na Sycylii, co wykorzystali mieszkańcy Palermo, oblegając miejskie plaże. Meteorolodzy przewidują jednak rychły powrót zimy.
Ostatnie tygodnie przyniosły mieszkańcom Włoch wyjątkowe jak na tę porę roku ciepło. Pogodą w kraju steruje wyż przynoszący ze sobą niemal wiosenną temperaturę. Szczyt gorącej pogody spodziewany jest między 6 a 7 lutego, kiedy to termometry mogą pokazać 23 stopnie Celsjusza na Sycylii i ponad 20 st. C w innych miejscach w południowych Włoszech.
Przyjemna, ale niepokojąca aura
Ciepło na Sycylii było także w sobotę. Pierwszy dzień weekendu zachęcił mieszkańców Palermo do spędzenia czasu na plaży. Wiele osób zdecydowało się na aktywność na świeżym powietrzu - siatkówkę plażową lub windsurfing.
- Jest przyjemnie, ale to trochę niepokojące - opowiadał agencji Reutera jeden z mieszkańców Palermo. - W zeszłym roku pogoda była dobra do grudnia, ale potem padało aż do maja. W tym roku nie padało, co jest nieco niepokojące, ponieważ zaczynamy odczuwać skutki zmian klimatycznych.
Nadzwyczaj sucha aura daje się we znaki sycylijskim rolnikom. Regionalny radny ds. rolnictwa na Sycylii, Luca Sammartino, stwierdził, że lokalne władze chcą wprowadzić stan klęski żywiołowej z powodu suszy, ponieważ od pięciu miesięcy opady utrzymują się poniżej średniej.
Zgodnie z przewidywaniami wiosenna aura, która nawiedziła Włochy, ma osłabnąć w czwartek. Układ wyżowy zacznie ustępować, a na jego miejsce nadpłynie niż z zachodu Europy. Przyniesie on ze sobą śnieg i ulewny deszcz, szczególnie obfity na obszarach górskich.
Źródło: Reuters, tempoitalia.it