Ruchome piaski wciągnęły turystkę na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Jak wspominała kobieta, w pewnym momencie po prostu zapadła się w piasku po biodra i przestała czuć grunt pod stopami. Lokalne media przekazały, że od pewnego czasu plażowiczom zdarza się wpadać w ruchome piaski.
Do zdarzenia doszło w zeszły weekend na popularnej wśród turystów plaży Popham Beach w stanie Maine. Turystka z miasta Poland spacerowała po piasku ze swoim mężem, gdy nagle poczuła, jak traci grunt pod stopami. W kilka sekund piasek pochłonął ją aż po biodra.
"Nie mogę się wydostać"
- Krzyczałam "nie mogę się wydostać" - wspominała kobieta. - Nie czułam dna, nie mogłam utrzymać się na nogach.
Sytuacja była szczególnie stresująca, ponieważ na plaży właśnie występował przypływ. Turystce na pomoc ruszył jej mąż, któremu udało się wyciągnąć kobietę z pułapki. Dziura niemal natychmiast wypełniła się mokrym piachem.
Jak przekazał Sean Vaillencourt, kierownik parku stanowego, w którym leży Popham Beach, w tym roku na plaży zanotowano kilka przypadków wpadnięcia plażowiczów w ruchome piaski. K"ilka osób zapadło się po kolana, kostki lub talię" - powiedział w rozmowie z telewizją WGME CBS 13.
Władze ostrzegają
Jim Britt z Departamentu Rolnictwa, Ochrony i Leśnictwa stanu Maine wyjaśnił, że ruchomy piasek w Popham jest efektem silnych burz, które spowodowały zmianę biegu pobliskiej rzeki Morse na bliższy plaży. W efekcie nasyciła się ona wodą, co spowodowało powstanie ruchomych piasków.
Władze stanowe poinformowały, że na plaży zostaną umieszczone znaki ostrzegające przed zjawiskiem, ale nie jest ono groźne.
- "Ruchome piaski" kojarzą nam się z dramatycznymi filmami rozgrywającymi się w dżungli, ale rzeczywistość jest taka, że bardzo trudno pójść na dno - dodał Britt.
Źródło: Maine Public, New York Post
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock