Burze nawiedziły w poniedziałkowy wieczór Słowenię. Ulewny deszcz i silny wiatr uszkodziły budynki oraz doprowadziły do wypadków drogowych. W gminie Zagorje ob Savi żywioł spowodował wykolejenie się pociągu, a namoknięta ziemia spadła na autobus.
W nocy z poniedziałku na wtorek nad Słowenią przeszły burze z gradem. Mocno padało i wiało zarówno nad stolicą kraju, Lublaną, jak i we wschodnich regionach.
Poważne zniszczenia
Do poważnych zniszczeń po burzach doszło w środkowej Słowenii, zwłaszcza w okolicach Lublany, Kranji i w Dolinie Centralnej Sawy. W gminie Zagorje ob Savi doszło do wykolejenia się pociągu. Skład uderzył w skałę, która znalazła się na torach w wyniku silnych porywów wiatru i ulew. Jak podały lokalne media, w wypadku nikt nie ucierpiał, a pasażerom zapewniono transport zastępczy.
W tym samym regionie doszło także do wypadku z udziałem autobusu. Namoknięty grunt z pobliskiego placu budowy osunął się, częściowo zasypując i uszkadzając autobus. Dwóch pasażerów zostało lekko rannych.
Silny wiatr uszkodził także kilka budynków. Zerwany został dach szkoły w mieście Litija, a w gminie Lasko doszło do podtopienia budynków, dróg i przejść podziemnych.
Niebezpiecznie także we wtorek
Państwowe agencje słoweńskie wydały pomarańczowe ostrzeżenie i zaznaczyły, że również we wtorek spodziewane są silne burze z ulewami oraz grad - podał dziennik "Delo".
Również instytucje rządowe w sąsiedniej Chorwacji ostrzegły obywateli przed oczekiwanymi we wtorek ulewami i burzą. Ma do nich dojść w zachodniej części kraju. Wybrzeże Dalmacji i adriatyckie wyspy mają pozostać suche i przynajmniej częściowo słoneczne - podał we wtorek Państwowy Urząd Meteorologii (DHMZ).
Źródło: PAP, N1 Slo
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/n1slovenija