Mieszkańcy wyspy Sao Jorge w archipelagu Azory mają za sobą trudną dobę. Od sobotniego popołudnia doszło tam do około 90 drobnych trzęsień ziemi. Władze obawiały się, że aktywność sejsmiczna obudzi uśpiony od 1808 roku wulkan Urzelina.
Władze Azorów - portugalskiego archipelagu położonego w środkowej części Oceanu Atlantyckiego - poinformowały w niedzielę, że w ciągu doby w regionie wyspy Sao Jorge odnotowano około 90 niewielkich trzęsień ziemi. Drgania nie spowodowały żadnych poważnych zniszczeń.
Według władz aktywność sejsmiczna rozpoczęła się w sobotę po południu. Mieszkańcy zostali poproszeni o zachowanie spokoju, czytanie informacji oraz przestrzeganie poleceń służb.
Poszczególne trzęsienia ziemi miały magnitudę od 1,9 do 3,3.
Obawiano się, że wybuchnie wulkan
Na wyspie znajduje się wulkan Urzelina. Chociaż do jego ostatniej erupcji doszło w 1808 roku, organ zajmujący się ochroną ludności poprosił o ocenę ekspertów z regionalnego centrum nadzoru wulkanicznego. W wydanym oświadczeniu podano, że skontaktowano się z burmistrzami i jednostkami służb ratowniczych, prosząc ich o "zachowanie czujności" i pomoc mieszkańcom Sao Jorge w razie potrzeby.
Sao Jorge - jedna z dziewięciu wulkanicznych wysp wchodzących w skład archipelagu - jest domem dla około 8,2 tysiąca osób.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google