W rosyjskim obwodzie tiumeńskim, położonym na Syberii, sytuacja powodziowa jest bardzo trudna. Zdaniem gubernatora tego regionu poziom wody w rzekach może osiągnąć rekordowo wysokie wartości. W Kurganie w związku z powodzią ewakuowano ponad siedem tysięcy osób.
- Obwody kurgański i tiumeński są obecnie najbardziej zagrożone przez powodzie, które ogarnęły część Rosji. Wielka woda zbliża się do tych regionów - przekazał w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Poziom wody w rzekach położonych w obwodzie tiumeńskim może być najwyższy w historii - podała w poniedziałek agencja informacyjna RIA, powołując się na gubernatora tego regionu Aleksandra Moora.
Wysoki poziom wody rzece Toboł
Poziom wody w rzece Toboł, która przepływa przez rosyjski Kurgan, wzrósł do 6,31 metra - podały lokalne władze w poniedziałek. Gubernator tego regionu Wadim Szumkow powiedział, że nadciąga "morze" wody. W poniedziałek ma nastąpić kulminacja fali powodziowej.
- Poziom wody w rzece Toboł stale rośnie - podkreślił Szumkow. - Rodacy, natychmiast opuśćcie te obszary - apelował.
Gubernator Kurganu także w niedzielę wezwał mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji z powodu zagrożenia powodzią. - Musicie wyjechać - mówił. - Zabierzcie swoje rodziny, dokumenty, kosztowności i wyjedźcie. Sytuacja może się gwałtownie pogorszyć w nocy - dodawał.
W niedzielę ponad siedem tysięcy osób zostało ewakuowanych z kilkuset zalanych budynków mieszkalnych - podała w poniedziałek państwowa agencja informacyjna RIA, powołując się na rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Żywioł zagroził 62 osiedlom i 4300 domom.
Toboł jest zwykle zamarznięty od listopada do kwietnia, a poziom wody rośnie w okresie wiosny. W tym roku niezwykle duże ilości topniejącego lodu i śniegu spowodowały wezbranie rzeki. Dodatkowo sytuację w Kurganie pogorszyły ulewne opady deszczu.
Zalane Tomsk i Orenburg
Powodzie dotknęły również obwód tomski położony w południowo-zachodniej części Syberii. W poniedziałek prawie 140 domów położonych w pobliżu miasta Tomsk znalazło się pod wodą. Ewakuowano 84 osoby- podały władze tego obwodu.
Poziom wody w rzece Ural, która przepływa w pobliżu miasta Orenburg, zaczął powoli opadać - poinformowały w niedzielę rano miejscowe władze. Chociaż w sobotę około tysiąc kolejnych domów zostało zalanych, sytuacja w mieście powoli się stabilizuje.
- Miniona noc była nadal dość napięta - powiedział w niedzielę zastępca burmistrza Aleksiej Kudinow.
Agencja informacyjna TASS podała, że w całej Rosji w wyniku powodzi zalanych zostało ponad 14 tysięcy domów.
Kazachstan pod wodą
Sąsiedni Kazachstan również został dotknięty powodziami. W nocy z niedzieli na poniedziałek najcięższa sytuacja panowała w położonym 140 kilometrów na północny zachód od stołecznej Astany rejonie żarkaińskim, gdzie rzeka Iszym przerwała wały powodziowe. Ewakuowano mieszkańców kilku wiosek.
Od początku powodzi w kraju ewakuowano ponad 108 tysięcy osób. Do domów wróciło już około 12 tysięcy ludzi.
W zachodnim regionie Atyrau znaleziono w weekend ciała dwóch mężczyzn. Zaginęli oni na początku kwietnia podczas powodzi w mieście Kułsary - podało ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Trwająca od kilku tygodni w Kazachstanie powódź jest największa od 80 lat. Eksperci zapowiadają jednak, że to dopiero pierwsza fala. Ulewne opady deszczu na południu kraju oraz gwałtowne topnienie śniegu na północy powodują, że w ciągu kilku najbliższych dni sytuacja nie ulegnie poprawie. Władze przygotowały dekret o zwolnieniu z podatków i innych płatności osób, które ucierpiały na skutek żywiołu. Wiadomo o co najmniej kilku tysiącach domów, które po przejściu powodzi nie nadają się do zamieszkania. W tymczasowych punktach zakwaterowania przebywa kilka tysięcy osób.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STRINGER