Pożary szaleją w amerykańskim stanie Nowy Meksyk. W środę lokalne władze poinformowały, że ogień przyczynił się do śmierci co najmniej jednej osoby. Płomienie strawiły do tej pory obszar o powierzchni przekraczającej osiem tysięcy hektarów i wciąż nie zostały opanowane.
Jak informowała straż pożarna stanu Nowy Meksyk, walka z ogniem trwa na dwóch frontach. Pierwszy, większy pożar wybuchł w poniedziałek na terenach rezerwatu Mescalero, należących do rdzennych mieszkańców kontynentu amerykańskiego. Płomienie bardzo szybko rozprzestrzeniły się, do środy pochłaniając ponad 6100 hektarów terenów leśnych i łąk. W regionie szaleje także osobny, mniejszy pożar, aktualnie rozciągający się na obszarze niemal 2500 ha.
"Nie wiem, czy jeszcze mamy dom"
W środę biuro gubernatora stanu przekazało, że w wyniku pożarów zginęła co najmniej jedna osoba, a dwoje mieszkańców odniosło rany. Do wtorkowego wieczoru ogień strawił około 1400 domów i innych budynków. Z uwagi na silny i suchy wiatr, który podsycał ogień, konieczne było ewakuowanie wszystkich 7000 mieszkańców miejscowości Ruidoso.
- Gdy spadały popioły, było to naprawdę przerażające. To było trochę jak spadający śnieg, naprawdę straszne - powiedziała jedna z ewakuowanych osób lokalnym mediom.
- Nie wiem, czy jeszcze mamy dom. Kilka osób w sąsiedztwie już swoje straciło - przekazała inna mieszkanka Ruidoso w rozmowie z agencją Reutera.
Gubernator Michelle Lujan Grisham ogłosiła stan wyjątkowy w hrabstwie Lincoln, w którym leży Ruidoso, oraz w rezerwacie Mescalero. W okolicy trwa naziemna i powietrzna walka z ogniem, ale z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne pożar nie został opanowany w żadnym stopniu. Aby zapobiec nieszczęśliwym wypadkom, policja stanowa zablokowała wszystkie drogi do Ruidoso.
Autorka/Autor:as
Źródło: Reuters, NM Fire Info, Ruidoso News
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Najbliższe dni przyniosą zmienną pogodę. We wtorek i środę dominować będzie pochmurna aura z opadami deszczu. Z kolei od czwartku za sprawą wyżu Ines aura się poprawi. Termometry już wkrótce mogą pokazać nawet 30 stopni Celsjusza.
Upał coraz bliżej Polski. Kiedy zrobi się gorąco?
Tysiące domów pozbawionych prądu i paraliż komunikacyjny - takie utrudnienia przyniosła w poniedziałek burza Floris na Wyspach Brytyjskich. Z uwagi na silne podmuchy wiatru konieczne było odwołanie części lotów i ograniczenie ruchu kolejowego. We wtorek służby usuwały skutki burzy.
Odwołane loty, paraliż na kolei. Burza Floris uderzyła w Wyspy Brytyjskie
Irak zmaga się z ekstremalną suszą wywołaną falą upałów. Termometry w tym kraju regularnie pokazują wartości bliskie 50 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zasobów Wodnych w Bagdadzie przekazało, że 2025 rok jest najsuchszym od ponad dziewięciu dekad.
Najsuchszy rok od ponad dziewięciu dekad. Rolnictwo znalazło się w kryzysie
Izraelskie służby uśpiły 262 zaniedbane i głodujące krokodyle nilowe, żyjące na opuszczonej fermie na północy Zachodniego Brzegu. Zwierzęta od ponad 10 lat były zostawione bez opieki i uciekały ze zniszczonego ośrodka, stanowiąc zagrożenie dla okolicznej ludności.
Zabili ponad 260 krokodyli na opuszczonej fermie
Od setek lat ten niepozorny, ale uroczy kwiat krył się głęboko w wietnamskiej dżungli. Świat poznał go dopiero w 2009 roku za sprawą kilku postów w mediach społecznościowych. Nieznany wcześniej gatunek szybko podbił serca kolekcjonerów storczyków, którzy byli gotowi zapłacić spore sumy za pojedynczy okaz. Popyt pociągnął za sobą podaż - wystarczyło kilka miesięcy, by na skutek intensywnych zbiorów jedyna znana populacja rośliny zmniejszyła się o 99 procent.
Odkryto nowy gatunek, po roku prawie go nie było. Koszt? 10 dolarów za kilogram
Co najmniej jedna osoba nie żyje, a osiem jest rannych w wyniku powodzi wywołanych ulewnymi opadami deszczu w Korei Południowej. Kataklizm dotknął południowe regiony tego kraju, gdzie miejscami spadło prawie 300 litrów deszczu na metr kwadratowy. Ponad dwa i pół tysiąca osób musiało opuścić swoje mieszkania.
Takie ulewy zdarzają się tam raz na dwieście lat. Nie żyje jedna osoba
Druga w tym roku fala upałów ogarnęła Hiszpanię. Państwowa Agencja Meteorologiczna AEMET poinformowała, że spiekota potrwa do końca tygodnia, czyli dłużej, niż początkowo zakładano. Termometry mogą pokazać nawet 43 stopnie Celsjusza.
Ponad 40 stopni. Upał potrwa dłużej, niż zakładano
Nad Polską w niedzielę przechodził niż Michał, który w części kraju niósł burze, ulewny deszcz oraz opady gradu. To, jak gwałtowna była miejscami pogoda, widać na zdjęciach i filmach, które udostępniali internauci. Strażacy interweniowali, głównie z powodu połamanych gałęzi.
Zwały gradu, woda na ulicach, ściana deszczu
Po weekendzie czeka nas ochłodzenie - temperatura będzie dużo niższa od średniej. Wszystko wskazuje jednak, że zimno nie pozostanie z nami na długo. Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: idzie zimno, ale upał jest następny w kolejce
Opady śniegu sparaliżowały południowo-wschodnią Australię. Jak przekazały lokalne media, niektóre miejscowości zostały całkowicie odcięte od świata, a dla podróżujących przez nie osób zabrakło miejsc noclegowych. Dla wielu osób była to pierwsza okazja do zobaczenia tak dużej ilości śniegu.
Najgwałtowniejsza zima od dekad. "Zawsze marzyłem, żeby zobaczyć śnieg"
Rząd Portugalii wprowadził stan alarmowy na terenie całej kontynentalnej części kraju w związku z trudną sytuacją pożarową. Prognozowane są tam temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza. Najgroźniejsze pożary szaleją w północnych dystryktach, w pobliżu Parku Narodowego Peneda-Geres.
Stan alarmowy w prawie całym kraju. "To bardzo niesprawiedliwa walka"
Trzęsienie ziemi nawiedziło Półwysep Kamczatka w niedzielę. W jego następstwie rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych wydało ostrzeżenie przed możliwością wystąpienia tsunami. Do wstrząsów doszło w kilka dni po ogromnym trzęsieniu ziemi o magnitudzie 8,8, jednego z najsilniejszych w historii.
Kolejne wstrząsy na Kamczatce. Ostrzeżenie przed możliwym tsunami
Perseidy pojawiają się już na polskim niebie. Powoli zbliża się ich maksimum, przypadające na 12 sierpnia. Ten popularny rój meteorów, zwany także "łzami świętego Wawrzyńca", powiązany jest z kometą Swift-Tuttle, która po raz ostatni zawitała do nas w 1992 roku.
Jeden z najpiękniejszych rojów meteorów wraca na nasze niebo
- Źródło:
- PAP, Time And Date, tvnmeteo.pl
Północno-zachodnie Stany Zjednoczone nawiedziły w czwartek ulewy. W stanie Maryland powódź błyskawiczna odebrała życie 13-letniemu chłopcu, w Nowym Jorku woda wybiła studzienki i zalała metro. Pogoda zakłóciła także ruch lotniczy.