Archeolodzy odkryli w willi w pobliżu Pompei pokój z łóżkami i różnymi innym przedmiotami. Odkrycie rzuca światło na warunki życia niewolników w starożytnym rzymskim mieście pogrzebanym przez wybuch wulkanu.
Pokój, który odkryli archeolodzy w pobliżu Pompei, zachował się w doskonałym stanie. Znajdują się w nim trzy drewniane łóżka i szereg innych przedmiotów, w tym amfory, ceramiczne dzbany i garnek do gotowania.
- To ważne odkrycie, które wzbogaca nasze zrozumienie codziennego życia starożytnych pompejańczyków, zwłaszcza tej klasy społecznej, o której wciąż niewiele wiadomo - powiedział w sobotę włoski minister kultury Dario Franceschini. Zgodnie z rzymskim prawem niewolnicy byli uważani za własność i nie mieli osobowości prawnej.
Nieduże pomieszczenie
Odkryty pokój nie jest zbyt duży - ma powierzchnię 16 metrów kwadratowych. Wysoko znajduje się okno. Możliwe, że służył nie tylko za sypialnię, ale także miejsce do przechowywania - w jednym kącie leżało osiem amfor, czyli naczynia z wypalanej gliny.
Znaleziono go w pobliżu miejsca, gdzie wcześniej w tym roku odkryto ceremonialny powóz - w pobliżu stajni willi w Civita Giuliana, około 700 metrów na północ od murów starożytnych Pompei.
Mogli być rodziną
Na jednym z łóżek archeolodzy odkryli drewnianą skrzynię zawierającą przedmioty z metalu i materiału, będące najprawdopodobniej częściami uprzęży dla koni. Na drugim znaleziono mechanizm do pojazdu.
Badacze zmierzyli łóżka - dwa miały 1,7 metra długości, a trzecie tylko 1,4 metra. To pozwala na spekulacje, że pokój mógł być zamieszkiwany przez małą rodzinę niewolników - poinformowało ministerstwo kultury.
Odkrycie, które zmienia historię
- To nadzwyczajne odkrycie - powiedział włoskiej agencji informacyjnej ANSA w sobotę dyrektor parku archeologicznego w Pompejach Gabriel Zuchtriegel. - Niezwykle rzadkie jest to, by historia oddawała nam szczegóły życia najskromniejszych ludzi - dodał.
Takie znaleziska jego zdaniem czynią z Pompei "jedyny w swym rodzaju na świecie wzór badań i poszukiwań".
Dyrektor departamentu muzeów w Ministerstwie Kultury Włoch Massimo Osanna podkreślił, że odkrycia archeologiczne "zmieniają historię".
- Pozostałości historii odnoszą się niemal zawsze do elit, mamy wielkie dzieła sztuki, budowle architektoniczne, ale to jest zawsze fragmentaryczne - zauważył Osanna.
Pompeje, położone 23 kilometry na południowy wschód od Neapolu, były domem dla około 13 tysięcy ludzi. W roku 79 całe miasto zostało pogrzebane pod popiołem, pumeksem i pyłem po silnej erupcji wulkanu Wezuwiusz. Odkryto je dopiero w XVI wieku.
Źródło: Reuters, PAP