Rok 2024 przywitali w sobotę 25 marca mieszkańcy i turyści we włoskiej Pizie. Święto nawiązuje do tradycji regionu, gdzie do połowy XVIII wieku obowiązywał osobny kalendarz. Wyprzedzał tradycyjny o dziewięć miesięcy i tydzień.
25 marca to wyjątkowa data dla mieszkańców Pizy. Właśnie w ten dzień we włoskim mieście witany jest nowy rok, ponad dziewięć miesięcy wcześniej niż wszędzie na świecie.
Historia i kultura
Marcowy "sylwester" obchodzony jest na pamiątkę kalendarza pizańskiego, który wyprzedzał tradycyjny o dziewięć miesięcy i tydzień. W Pizie i sąsiadującej z nią części Toskanii obowiązywał on do połowy XVIII wieku. Tradycję witania nowego roku tego dnia potwierdzają dokumenty z X wieku wskazujące, że w Pizie zbiegało się ono z uroczystością Zwiastowania Pańskiego, obchodzoną na dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem.
Zwyczaj organizacji uroczystego świętowania niezwykłego sylwestra jest kultywowany z myślą o mieszkańcach oraz licznie przybywających turystach. Zorganizowano dla nich specjalne ekspozycje w muzeach, spektakle uliczne i koncerty. Zapowiedziano pokazy strzelania z kuszy i łuku oraz średniowiecznej szermierki, nie zabraknie też pokazów pirotechnicznych. Restauracje w mieście Krzywej Wieży zapraszają na uroczyste kolacje, przypominające te sylwestrowe.
Uroczyste obchody
Obchody inauguruje tradycyjnie historyczny orszak, który wyrusza sprzed magistratu i przechodzi przez świątecznie udekorowane centrum do katedry.
Kulminacyjny moment obchodów przypada na południe, gdy w katedrze odbywa się ceremonia Promienia Słonecznego. Nawiązuje ona do tradycji, zgodnie z którą nadejście nowego roku wyznaczał zegar słoneczny przy głównym ołtarzu. Począwszy od XIX wieku przywrócono go w innej formie: w samo południe promień słońca wpadający przez okno głównej nawy oświetla półeczkę w kształcie jajka nad jednym z filarów. Do tego potrzebna jest słoneczna pogoda, na którą zawsze liczą uczestnicy tego wydarzenia.
Źródło: PAP, Comune di Pisa
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock