Niecodzienny widok zaskoczył mieszkańców jednego z osiedli w Great Falls w stanie Wirginia: ulicami dumnie przechadzał się paw. Jak się okazało, kolorowy ptak nie był uciekinierem z ogrodu zoologicznego, lecz ich sąsiadem.
Ishu Fenner i jej rodzina dopiero co wprowadzili się do nowego domu w malowniczym Great Falls w Wirginii, gdzie nie brakuje dzikiej przyrody. Podczas zakupu Fenner odkryła, że na tyłach posesji znajduje się wybieg z majestatycznym 10-letnim pawiem.
- Zażartowałam do pośrednika: czy paw jest w komplecie z domem? - opowiada Ishu Fenner.
Wymknął się bezszelestnie
Okazało się, że jak najbardziej. Rodzina Fennerów postanowiła zatrzymać pawia, konsultując się nawet z poprzednią właścicielką na temat tego, jak najlepiej dbać o ptaka słynącego z barwnego upierzenia. Powiedziała Fennerom, że" będzie swobodnie chodził po podwórku i sam wróci na swój wybieg".
Zaledwie kilka dni po przeprowadzce paw wymknął się bezszelestnie, korzystając z naturalnego instynktu - samce pawia często wędrują w poszukiwaniu jedzenia i towarzyszki. - Nie mogłam przestać o nim myśleć. Czułam się winna. Tam były drapieżniki, samochody - wspomina właścicielka posiadłości.
Historia z happy endem
Dwa dni później paw stał się lokalną sensacją, gdy żona prezentera 7 News Scotta Thumana nagrała go dwie mile od domu. Ptaka pokazano nawet w wieczornych wiadomościach.
Ku zdziwieniu wszystkich tej samej nocy paw sam wrócił do swojej zagrody. I wtedy też oficjalnie zyskał swoje imię - Houdini. Rodzina nadała mu imię na cześć legendarnego mistrza ucieczek.
- Mój mąż powiedział: "Hej, Houdini! Zniknąłeś i wróciłeś!" i wtedy pomyślałam, że to jest to imię - śmieje się Ishu Fenner.
Ishu Fenner chce powiększyć wybieg Houdiniego, by zamieszkała tam także samica, mając nadzieję, że miłość powstrzyma ptaka przed kolejnymi ucieczkami.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved