Władze miasta kontra muzyka. "Batalia o hałas" we włoskiej stolicy kultury

Parma
Parma, Włochy
Źródło: Google Maps
Władze miasta Parma, które w latach 2020-2021 było włoską stolicą kultury, wydały decyzję o zawieszeniu lekcji muzyki w tamtejszym konserwatorium. Przyczyną miały być zbyt głośne dźwięki, które dochodziły ze szkoły. Toczące się od wielu miesięcy postępowanie w tej sprawie wreszcie uznano za zakończone. Włoski sąd stanął po stronie kultury.

Słynne konserwatorium w Parmie na północy Włoch wygrało w sądzie administracyjnym batalię o hałas, za jaki władze tego miasta z wielkimi tradycjami muzycznymi, uznały dochodzące stamtąd dźwięki. Zarząd miejski po dokonaniu pomiaru decybeli poprosił o zawieszenie lekcji muzyki. Ostateczna decyzja w tej sprawie należała do sądu administracyjnego, który stanął w obronie kultury. Cała ta sprawa wywołała zdumienie.

"Absurdalna sprawa"

Władze Parmy argumentowały, że konserwatorium jest zbyt głośne, a dochodzące stamtąd dźwięki prób oraz lekcji przeszkadzają okolicznym mieszkańcom. Ich pozwy przygotowały trzy kancelarie adwokackie wskazując, że poziom muzyki przekracza dopuszczalne normy.

- To absurdalna sprawa - tak trwającą od 2021 roku sądową batalię o dźwięki muzyki i próby ich uciszenia podsumowali nauczyciele i uczniowie prestiżowej placówki imienia Arrigo Boito. Dyskusja wykroczyła poza mury gmachu, a nawet poza granice Włoch, bo uczą się tam także cudzoziemcy.

W trudnym momencie

Dyrekcja konserwatorium wyjaśniała, że skargę złożono w wyjątkowym okresie pandemii, gdy z powodu reguł sanitarnych w aulach musiały być otwarte okna. Dlatego, jak zaznaczono, dochodziła z nich głośniejsza muzyka.

Nie przekonało to zarządu miasta, który nakazał zawieszenie lekcji. Dyrekcja szkoły zaskarżyła decyzję w sądzie administracyjnym. Ostatecznie sąd ten zdecydował, że w czterech salach nie trzeba zawieszać artystycznej aktywności i anulował rozporządzenie w sprawie "muzycznego hałasu".

Batalia rozegrała się w mieście, które w latach 2020-2021 było włoską stolicą kultury i gdzie stoi pomnik Niccolo Paganiniego. W konserwatorium tym uczył się światowej sławy dyrygent Arturo Toscanini. Z tamtych stron również pochodził Giuseppe Verdi.

Czytaj także: