Crystallichthys cyclospilus to niezwykły gatunek ryby. Jej ciało jest niemal całkowicie przezroczyste, z wyjątkiem kilku miejsc. Jak wyjaśnili badacze, w ten sposób ryba chroni się przed drapieżnikami zamieszkującymi dno morza.
Dziwna, półprzezroczysta, galaretowata ryba z nietypową przyssawką na brzuchu zrobiła niespodziankę grupie naukowców, którzy badali morskie głębiny w wodach Alaski.
Zwierzę to ryba z gatunku Crystallichthys cyclospilus. Zamieszkuje ona dno północnego Pacyfiku - żyje nawet na głębokości 830 metrów. Naukowcy z Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA) znaleźli ją podczas rutynowego badania ekosystemu głębinowego u wybrzeży Wysp Aleuckich na Alasce. Zdjęciem ryby pochwaliła się jedna z ekspertek NOAA i członkini ekspedycji - Sarah Friedman.
"Bardzo galaretowate"
Jak stwierdziła badaczka, ciało ryby jest "bardzo galaretowate" i czuła się, jakby "trzymała kawałek galarety".
- Uważa się, że jest to przystosowanie do efektywnego pływania w warunkach miażdżącego ciśnienia głębokiego morza - poinformowała Friedman.
Zespół był bardzo podekscytowany możliwością pokazania tak osobliwej ryby światu.
- Żyją w stosunkowo odległych miejscach i na większych głębokościach, więc przeciętna osoba nigdy nie spotka się z tym gatunkiem - powiedziała Friedman. Ale chociaż takie ryby są niezwykle rzadkie, badaczom udało się znaleźć "cztery lub pięć" różnych okazów podczas podróży.
Charakterystyczna i bardzo tajemnicza
Ciała ryb są prawie całkowicie przezroczyste - z wyjątkiem oczu, żołądka i ciemniejszych plam na skórze. Dzięki temu potrafią skryć się przed drapieżnikami.
- Wiele zwierząt, które żyje na większych głębokościach oceanicznych, jest półprzezroczystych - dodała Friedman. - Pozwala im to wtopić się w ciemne tło siedliska o ograniczonej dostępności światła i niewielu strukturach, za którymi można się ukryć - mówiła.
Podobnie jak kilka innych gatunków zwierząt Crystallichthys cyclospilus ma zmodyfikowane płetwy na brzuchu, które tworzą przyssawkę. - To pozwala im przyczepiać się do skał i koralowców na dnie oceanu, by uniknąć marnowania energii na ciągłe pływanie, szczególnie w przypadku silnych prądów - powiedziała badaczka.
Ogólnie rzecz biorąc, niewiele wiadomo o ich życiu. Jedyne, co jest jasne, to to, że żerują one na małych bezkręgowcach, które pełzają po dnie morza.
Zespół znalazł również wiele innych interesujących okazów morskich podczas swojej podróży, takich jak gigantyczny "pająk morski" (który w rzeczywistości nie jest prawdziwym pająkiem) oraz rybę, która potrafi tak obracać swoje oczy, by spojrzeć przez czubek swojej półprzezroczystej głowy.
Jednak głównym celem badań nie jest poszukiwanie rzadkich gatunków, a ocena ogólnego stanu ekosystemu.
- Te badania są niezbędne do zrównoważonego zarządzania gatunkami ryb i skorupiaków, które wspierają komercyjne i rekreacyjne rybołówstwo oraz społeczności przybrzeżne Alaski - podsumowała Friedman.
Źródło: livescience.com
Źródło zdjęcia głównego: Sarah Friedman/NOAA Fisheries