We wtorek południową część stanu Nowy Meksyk w USA nawiedziła powódź błyskawiczna. Lokalne władze poinformowały o co najmniej trzech ofiarach śmiertelnych, w tym dwójce dzieci. Żywioł niszczył wszystko, co spotkał na swojej drodze. Na jednym z nagrań widać, jak rwąca woda porywa i doszczętnie niszczy jeden z domów.
We wtorek przez górską wioskę Ruidoso w południowym Nowym Meksyku przeszła powódź błyskawiczna wywołana deszczami monsunowymi. Zginęły co najmniej trzy osoby: mężczyzna oraz dwójka dzieci w wieku czterech i siedmiu lat. Służby prowadzą akcję poszukiwawczo-ratunkową, a lokalne władze ogłosiły stan wyjątkowy.
Wielka woda porwała dom
Nurt rzeki Rio Ruidoso stał się tak silny, że woda zmiotła budynek i zabrała go ze sobą. Całe zdarzenie zarejestrowała na wideo jedna z mieszkanek Ruidoso, Kaitlyn Carpenter. Filmowała gruz spływający w dół Rio Ruidoso, gdy nagle zauważyła płynący dom ze znajomymi turkusowymi drzwiami. Należał on do rodziny jednej z jej przyjaciółek. Na szczęście w momencie tragedii w budynku nikogo nie było i wszyscy są bezpieczni.
- Byłam w tym domu i mam z nim wspomnienia, więc widok tego, jak spływa w dół rzeki, rozdzierał mi serce. Po prostu nie mogłam w to uwierzyć - tak Carpenter opisała to, co zobaczyła.
Dziesiątki akcji ratunkowych
Jak przekazała Danielle Silva z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Zarządzania Kryzysowego Nowego Meksyku, poziom rzeki Rio Ruidoso szybko wzrósł o rekordowe 6,2 metra w szczytowym momencie powodzi.
We wtorek służby przeprowadziły co najmniej 85 akcji ratunkowych w rejonie Ruidoso. Ratownicy próbowali dotrzeć do ludzi, którzy zostali uwięzieni w domach i samochodach. Gdy wieczorem woda zaczęła ustępować, rozpoczęto przeszukiwanie gruzów w poszukiwaniu ocalałych.
Burmistrz Ruidoso Lynn D. Crawford poinformowała, że część uratowanych osób została zabrana do szpitala. Zachęciła mieszkańców do dzwonienia na linię alarmową, jeśli ich bliscy lub sąsiedzi zaginęli.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved