Piorun uderzył w pracownika służb miejskich w stanie New Jersey. Jak opowiadają świadkowie, okolicę wypełnił ogłuszający huk przypominający eksplozję. Cała sytuacja została uchwycona na nagraniu.
W ubiegłych dniach przez Stany Zjednoczone przechodziły silne burze. Na południu kraju mieszkańców nawiedzały tornada i gwałtowne opady gradu, ale niebezpiecznie było także w północnych regionach, w tym w stanie New Jersey.
"Jak wybuch bomby"
Eric, pracownik służb miejskich w miejscowości Woodbridge, w środę wykonywał prace porządkowe na boisku do piłki nożnej. Mężczyzna kończył malować pasy, kiedy uderzył w niego piorun.
- To było jak wybuch bomby. Wyjrzałem przez okno, on leżał, bez ruchu, na środku boiska - opowiadał jeden ze świadków zdarzenia. Na miejsce natychmiast została wezwana policja. Policjanci, którzy przyjechali do wezwania, wiedzieli, że sytuacja jest bardzo poważna. Na szczęście jeden z nich przeszedł kurs pierwszej pomocy.
- Zobaczyliśmy ślady poparzeń na jego rękach, więc zorientowaliśmy się, co się stało. Wiedzieliśmy, że musimy rozpocząć uciskanie, aby ponownie uruchomić jego serce - powiedział policjant, który brał udział w akcji. - Cały czas próbowaliśmy z nim rozmawiać. Kiedy znaleźliśmy się w karetce, mężczyzna odzyskał puls i zaczął wracać do przytomności.
Jak podały lokalne media, mężczyzna trafił do szpitala i jest w stabilnym stanie.
Bezpieczeństwo podczas burzy
Należy pamiętać, że podczas burzy nie wolno przebywać na otwartej przestrzeni lub szukać schronienia pod jedynym drzewem w okolicy lub niedaleko zbiorników wodnych - lepiej wejść do budynku. W górach należy jak najszybciej zejść ze szczytu, a nad wodą - natychmiast wyjść z wody i oddalić się od brzegu.
Źródło: CBS News, CNN