Po intensywnych opadach śniegu w Alpach nadal obowiązuje stan zagrożenia lawinowego. We wtorek lawina, która zeszła w środkowej Austrii, porwała kilka osób, jedna z nich została poważnie ranna - podały służby. Kraj zmaga się ze skutkami powodzi, choć sytuacja zaczęła się poprawiać. We wtorek poinformowano o piątej ofierze śmiertelnej, ponad 20 miejscowości jest odciętych od świata.
Lawina, która zeszła we wtorek po południu w gminie Huettschlag w Salzburgu porwała trzy osoby - poinformowały lokalne służby ratunkowe. Wszystkich trzech turystów przysypanych przez zwały śniegu udało się uratować, ale jedna z osób odniosła ciężkie obrażenia. To 56-letnia obywatelka Niemiec.
Służby ratownictwa górskiego apelują o ostrożność, zwracając uwagę, że silny wiatr wywiał część świeżego śniegu, który nie ma połączenia z gruntem, co dodatkowo zwiększa zagrożenie lawinowe.
Władze: sytuacja powodziowa się poprawia
We wtorek austriacka policja poinformowała o piątej ofierze śmiertelnej powodzi w Dolnej Austrii. To 81-letnia kobieta, która zginęła w miejscowości Tulln an der Donau utonęła we własnym domu zalanym przez wody wezbranego Dunaju.
Gubernator tego kraju związkowego Johanny Mikl-Leitner przekazała, że sytuacja powodziowa zaczęła się poprawiać, ale nadal pozostaje trudna. Z kolei deputowany do lokalnego parlamentu Stephan Pernkopf podkreślił, że w wielu miejscach prowadzone są działania ratunkowe i porządkowe. - Cały czas trwa zabezpieczanie terenu, ratujemy ludzi, pompujemy wodę. Tam, gdzie to możliwe, wspólnie sprzątamy. Od środy będą wypłacane odszkodowania z funduszu klęsk żywiołowych - poinformował Pernkopf.
Do tej pory w Dolnej Austrii ewakuowano około 2400 osób z 2000 nieruchomości. W 76 przypadkach konieczne było użycie śmigłowca. Nadal odcięte od świata pozostają 24 miejscowości. Obecnie większość działań skupia się w regionach Tullnerfeld i Pielachtal.
W walce z powodzią dotychczas brało udział 33 600 ratowników, w tym 800 żołnierzy sił zbrojnych.
We wtorek wieczorem władze Dolnej Austrii zdecydowały o przyznaniu 75 mln euro pomocy nadzwyczajnej. - Nie zawiedziemy ludzi - podkreśliła gubernator Dolnej Austrii w St. Pölten po posiedzeniu rządu krajowego. Władze będą wypłacać zapomogi w wysokości do 20 procent uznanej całkowitej kwoty szkody. W trudnych przypadkach pomoc może wynieść do 50 proc. Tymczasem władze Wiednia przywracają normalne funkcjonowanie miasta. Od środy ponownie kursują zawieszone wcześniej linie metra. Szczególnie trudna była sytuacja na placu budowy linii U2 przy Pilgramgasse. W niedzielę Dunaj przerwał wał przeciwpowodziowy obok placu budowy. Woda w tym miejscu sięgała dziesięciu metrów, ale została już wypompowana.
Źródło: PAP, bergrettung-salzburg.at, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Bergrettung Salzburg