Z nieaktywnego od prawie miesiąca wulkanu Cumbre Vieja wydobywają się gazy. Ekipa agencji informacyjnej Reuters miała okazję zbliżyć się do jednego z kraterów i uchwycić go na nagraniu.
Reporterzy Reutersa wraz z naukowcami z Instytutu Wulkanologii Wysp Kanaryjskich (Involcan) mogli zbliżyć się w piątek 21 stycznia do krawędzi Cumbre Vieja, wulkanu położonego na kanaryjskiej La Palmie. Na nagraniu uchwycono, jak badacze mierzą temperaturę i emisję gazów wydobywających się jednego z kraterów.
Trwająca przez 85 dni emisja gazów wulkanicznych spowodowała, że część krateru zabarwiła się na żółto, pomarańczowo i biało. Okoliczny teren jest czarny jak smoła, na zboczach widać zaschnięte jęzory lawy pokryte grubą warstwą popiołu wulkanicznego. Spalone sosny są koloru beżowego.
- Pomimo że byłem wewnątrz krateru wiele razy, zawsze uderza mnie jego ogrom. Kiedy już jesteś w środku, zdajesz sobie sprawę, że jest gigantyczny - powiedział Pedro Hernandez, wulkanolog z Involcan. - Jest wiele kraterów, a emisje gazów nadal są imponujące wizualnie - dodał.
La Palma. Erupcja Cumbre Vieja
Erupcja wulkanu Cumbre Vieja zakończyła się oficjalnie w Boże Narodzenie. Lawa zniszczyła około trzy tysiące budynków i pochłonęła teren o powierzchni 1219 hektarów.
W piątek temperatura wewnątrz krateru wynosiła około 840 stopni Celsjusza, dwa tygodnie wcześniej sięgała 1100 stopni. - Ekstremalnie wysokie temperatury (wewnątrz krateru - przyp. red.) mogą utrzymywać się przez kilka lat - tłumaczył Hernandez. Jego zespół badaczy zauważył również, że emisja gazów nieco się zmniejszyła, ale wulkan nadal emituje siarkę i dwutlenek węgla, które można wyczuć w powietrzu.
Źródło: Reuters