W sobotnie popołudnie niebo nad Toronto wypełniło się różnokolorowym dymem. Fioletowe i błękitne opary były częścią instalacji artystycznej "A Tribute to Toronto", której celem było zwrócenie uwagi na problem zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska.
Pokaz był zwieńczeniem imprezy Toronto Biennial of Art, odbywającego się co dwa lata festiwalu sztuki nowoczesnej. Autorką koncepcji happeningu jest Judy Chicago - amerykańska artystka i pisarka, której prace często stanowią komentarz do zjawisk społecznych.
Rzeźba z dymu
Centralnym elementem pokazu był kolorowy dym wystrzelony z barki płynącej po wodach jeziora Ontario. Barwne opary najpierw wzniosły się w niebo, a potem opadły na zgromadzonych na brzegu widzów. Pokazowi towarzyszyły światła LED, zastosowane zamiast hałaśliwych fajerwerków. Jak zaznaczają organizatorzy, barwniki wykorzystane podczas happeningu były nietoksyczne i przyjazne dla środowiska.
Instalacja jest w zamyśle komentarzem na temat zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska. Kolorowy dym, który opadł na widzów, symbolizował gazy cieplarniane.
Światowy Dzień Środowiska
Prezentacja "A Tribute to Toronto" odbyła się w przeddzień Światowego Dnia Środowiska. Obchodzony corocznie 5 czerwca, skupia się on na przybliżaniu zagadnień z zakresu ochrony środowiska naturalnego oraz walki ze skutkami zmian klimatycznych. W tym roku obchodzimy go pod hasłem "Tylko jedna Ziemia".
Źródło: tvnmeteo.pl, Reuters, Toronto Biennial of Art