Wystarczyło zaledwie 60 lat, aby w Pirenejach zniknęła ponad połowa lodowców. Według opublikowanego w czwartek raportu Pirenejskiego Obserwatorium Zmian Klimatycznych, najszybciej zmiany następowały po 1983 roku. Naukowcy nie mają wątpliwości, że winę za to ponoszą wzrost średniej temperatury powietrza oraz zmniejszenie sumy opadów w regionie.
Ponad połowa lodowców Pirenejów zniknęła od końca lat 50. XX wieku w efekcie zmian klimatycznych - wynika z badań przedstawionych w czwartek podczas międzynarodowego sympozjum w Bilbao w północnej Hiszpanii.
Z prowadzonego pomiędzy 1959 a 2020 r. studium Pirenejskiego Obserwatorium Zmian Klimatycznych wynika, że w 1983 r. rozpoczęło się szybkie zanikanie lodowców w tym masywie górskim.
Wzrost temperatury, brak opadów
Eksperci wskazali, że w analizowanym okresie średnia temperatura powietrza zwiększyła się tam o 1,6 stopnia Celsjusza. Odnotowali, że decydujące dla szybkiego topnienia się lodowców było zarówno ocieplenie się klimatu, jak też zmniejszenie o osiem procent ilości opadów w tych górach.
- Zaledwie dwadzieścia lodowców w Pirenejach znajduje się obecnie w stanie równowagi - wyjaśnili autorzy studium cytowani przez Radio Bilbao.
Obserwacje dotyczące zmian klimatycznych w Pirenejach prowadzone były na terenie trzech państw tego masywu górskiego: Hiszpanii, Francji oraz Andory.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock