Szybko rozprzestrzeniający się pożar dotarł w poniedziałek na obrzeża Aten, pochłaniając domy, samochody i lasy. Mieszkańcy ponad 20 miejscowości dostali nakaz opuszczenia domów, ewakuowano pacjentów trzech szpitali. Sytuacja jest "ekstremalnie trudna" - oświadczył rzecznik straży pożarnej Grecji Wasilios Wathrakogiannis. Do walki z ogniem przybywają posiłki z zagranicy, chęć pomocy zaoferowali polscy strażacy.
To największy pożar w Grecji w tym roku. Wybuchł w niedzielę w pobliżu miejscowości Warnawas, 35 kilometrów na północ od Aten. Mimo szybkiej interwencji strażaków w nocy ogień rozprzestrzenił się na pobliski masyw górski Pentelejkon, a w poniedziałek rano płomienie pojawiły się też na południowych przedmieściach miasta. Według służb meteorologicznych do poniedziałkowego popołudnia pożar objął 10 tysięcy ha ziemi. Nakazy ewakuacji otrzymali mieszkańcy 25 miast i wsi. Ewakuowano również pacjentów i personel trzech szpitali w gminie Penteli, w tym szpitala dziecięcego.
Straż pożarna poinformowała, że podczas akcji gaśniczej spłonęły dwa wozy gaśnicze, a kolejny strażak został ranny. Wcześniej informowano o dwóch poszkodowanych strażakach. Oprócz tego wiadomo o co najmniej 13 poszkodowanych osobach z powodu zatrucia dymem. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Z obszarów zagrożonych pożarem uratowano 250 osób.
Na razie nie jest znana skala zniszczeń. Media informują o spalonych drzewach, budynkach, pojazdach i uprawach. Uszkodzonych zostało 120 słupów elektrycznych.
Gęsty dym nad Atenami
Z danych opublikowanych przez serwis meteo.gr wynika, że dym z pożaru rozprzestrzenił się na ponad 300 kilometrów na południowy zachód. Na zdjęciach widać gęsty dym unoszący się nad Atenami. W powietrzu nad miastem czuć swąd spalenizny.
W niektórych częściach greckiej stolicy występują przerwy w dostawie prądu.
"Ekstremalnie trudna" sytuacja
Z ogniem walczy ponad 700 strażaków, którym pomagają też wolontariusze i inne służby. Wciąż pojawiają się nowe fronty pożaru, które błyskawicznie rozprzestrzeniają się z powodu silnych podmuchów wiatru. Trudne warunki atmosferyczne utrzymywać będą się też we wtorek.
Jak powiedział rzecznik straży pożarnej Wasilios Wathrakogianni, sytuacja pozostaje "ekstremalnie trudna".
Ministerstwo pracy ogłosiło zakaz wykonywania obowiązków na zewnątrz w sektorze prywatnym w regionie Attyki. Zakaz, dotyczący między innymi budowlańców i dostawców, ma obowiązywać też we wtorek.
Premier Grecji Kiriakos Mitsotakis wrócił do Aten z wakacji na Krecie - powiadomił rzecznik rządu Pawlos Marinakis.
Grecja prosi o pomoc
Grecja zwróciła się o pomoc do partnerów za pośrednictwem Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego UE (ERCC). Unijny Mechanizm Ochrony Ludności poinformował w poniedziałek po południu, że w ramach wsparcia dla Grecji zmobilizowano z rezerw rescEU dwa samoloty gaśnicze z Włoch, jeden helikopter z Francji oraz zespoły naziemne z Czech i Rumunii. Obecnie w akcji gaśniczej uczestniczy 40 strażaków z Rumunii, którzy przybyli do Grecji w lipcu w ramach programu Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności.
Polscy strażacy gotowi do pomocy
Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski przekazał w poniedziałek, że polscy strażacy monitorują sytuację pożarową w Grecji i poinformował, że zaoferowana została pomoc w akcji gaśniczej.
"Polscy strażacy przesłali ofertę z pomocą ratowniczą w postaci modułu do gaszenia pożarów lasów bez wykorzystania samochodów gaśniczych, w składzie 40 strażaków z pięcioma tonami sprzętu ratowniczego" - napisał na portalu X.
"W gotowości pozostają moduły do gaszenia pożarów lasów z wykorzystaniem samochodów gaśniczych (GFFFV) oraz nowy moduł do gaszenia pożarów lasów bez użycia samochodów (GFFF)" - przekazał.
W 2023 roku polscy strażacy pomagali w gaszeniu pożarów w rejonie Attyki.
Źródło: Reuters, PAP, eKathimerini, KGPSP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/VLACHOS ALEXANDROS