Co najmniej 151 osób zginęło, a tysiące mieszkańców ewakuowano wskutek powodzi, które w ostatnich dniach nawiedziły środkową część Nigerii - przekazały w sobotę lokalne służby ratunkowe. W piątek władze informowały o 115 ofiarach śmiertelnych.
Ewakuacje i ogromne straty
Służby podały, że na skutek ulew ewakuowano ponad 3000 mieszkańców Mokwy, liczącej ponad 400 tys. mieszkańców stolicy stanu Niger. Powodzie rozpoczęły się w środę, gdy dziesiątki budynków w mieście zostało porwanych w nocy przez rwącą wodę. Jak podał Ibrahim Hussaini, szef Agencji Zarządzania Kryzysowego stanu, woda zniszczyła około 3000 domów.
W piątek ulewne deszcze doprowadziły do podtopień co najmniej 500 gospodarstw. W wielu miejscach woda sięgała aż po dachy budynków. Ludzie, ratując swój dobytek, brodzili w wodzie po pas.
W Afryce Zachodniej od kwietnia do października trwa pora deszczowa. W 2022 roku Nigeria doświadczyła najgorszej fali powodzi od ponad dziesięciu lat, w wyniku której zginęło ponad 600 osób, około 1,4 miliona straciło dach nad głową, a 440 tysięcy hektarów gruntów rolnych uległo zniszczeniu.
Autorka/Autor: ast
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/AFOLABI SOTUNDE