Jak podała Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS), epicentrum trzęsienia znajdowało się w Cieśninie Drake'a oddzielającej Amerykę Południową od Półwyspu Antarktycznego. Do wstrząsów o magnitudzie 7,6 doszło około godziny 17.30 czasu lokalnego na głębokości około 10,5 kilometrów.
Na styku kontynentów
W związku z siłą zdarzenia, chilijska agencja zarządzania katastrofami SENAPRED wydała w piątek czerwony alert przed tsunami dla gminy Cabo de Hornos na południowych krańcach kraju. Pracownicy baz naukowych i lotniczych położonych na Antarktydzie zostali objęci nakazem ewakuacji. Po kilku godzinach ostrzeżenie zostało odwołane.
Lokalne media podały, że trzęsienie ziemi miało miejsce na pełnym morzu w miejscu, gdzie stykają się płyty tektoniczne Ameryki Południowej i Antarktydy. Najbliżej epicentrum znajduje się baza lotnicza Presidente Frei Montalva, którą zarządzają Chilijskie Siły Powietrzne. Jest ona częścią większego kompleksu, w którego skład wchodzi również lotnisko zapewniające kontrolę ruchu lotniczego na Antarktydzie.
Autorka/Autor: ast
Źródło: USGS, CR Hoy, SENAPRED
Źródło zdjęcia głównego: USGS