W wielu miejscach na Słowacji w weekend zapanowała iście wiosenna aura. Termometry pokazywały tam w sobotę nawet 19 stopni. - To był najgorętszy dzień w tym roku - donoszą słowaccy meteorolodzy.
Sobota 10 lutego była najgorętszym dniem 2024 roku, jak informują słowaccy meteorolodzy. Termometry pokazały nawet 19 stopni Celsjusza, głownie na południowym zachodzie kraju. W miastach Hurbanovo i Mužl wiosenna aura zachęciła ludzi do spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu. Na drogach pojawiło się też sporo motocyklistów.
- We wtorek minie 95 lat od rekordowych mrozów na Słowacji, kiedy to temperatura spadła do -41 stopni. A teraz jest w tym okresie ekstremalnie ciepło - powiedziała Paulína Valová, meteorolożka. Dodała, że w najbliższym czasie termometry pokażą jednak dużo niższe wartości.
Obudziły się niedźwiedzie
Wysokiej temperatury nie spodziewały się nawet zwierzęta w ogrodach zoologicznych. Po dwóch tygodniach hibernacji w zoo w Bojnicach obudziły się niedźwiedzie.
- Nasze niedźwiedzie spały raptem przez dwa tygodnie. Przez to ciepło się wybudziły - powiedziała Andrea Klasová, rzeczniczka zoo w Bojnicach.
Źródło: ENEX