Nad Bałkany nadeszła pierwsza w tym roku fala upałów. Temperatura odczuwalna może osiągać miejscami nawet ponad 40 stopni. Przed spiekotą ostrzegają służby meteorologiczne. Afrykański żar dotarł też do Węgier.
Półwysep Bałkański nawiedziła pierwsza w tym roku fala upałów. W środę temperatura w Chorwacji ma przekroczyć 35 stopni Celsjusza, a w czwartek na termometrach ma być ponad 40 st. C. W środę Państwowy Instytut Hydrometeorologiczny wydał ostrzeżenia przed wysoką temperaturą w czterech częściach kraju. W czwartek alarmy mogą objąć całą Chorwację.
Upalnie jest też w Serbii. - Gorące powietrze z Afryki ogarnęło Półwysep Bałkański - podała telewizja N1. - Tropikalne temperatury powyżej 35 stopni doprowadziły do uruchomienia w Serbii pomarańczowego, a w niektórych regionach czerwonego alertu pogodowego - dodała stacja. W środę alert pogodowy najwyższego stopnia uruchomiono w południowo-wschodniej części Serbii. Władze podkreśliły, że temperatura stwarza tam duże ryzyko dla zdrowia ludzi i zwierząt. Jeszcze wyższych temperatur można spodziewać się w czwartek, piątek i sobotę - ostrzeżono.
Lokalne media opublikowały wiele informacji o możliwych konsekwencjach upałów dla zdrowia, w tym opisano objawy udaru słonecznego. Do mieszkańców zaapelowano o szczególną ostrożność.
Spiekota daje się we znaki też w Macedonii Północnej. - Jest tu bardzo gorąco - powiedział fiński turysta Tatu Korhonen, który we wtorek zwiedzał stolicę tego kraju - Skopje. Temperatura przekraczała tego dnia 35 stopni Celsjusza.
Afrykańskie temperatury w Rumunii
W Rumunii zapowiedziano w tym tygodniu "afrykańskie temperatury". Według prognoz meteorologów w weekend odczuwalna temperatura osiągnie 40-42 st. C. Przyczyną takich upałów jest przemieszczenie się nad Rumunię fal tropikalnego powietrza znad Afryki - wyjaśniają specjaliści z Krajowej Administracji Meteorologicznej (ANM). "Bardzo ciepła masa powietrza jest pochodzenia tropikalnego, z północy Afryki, dlatego jest zrozumiałe, dlaczego media nazywają ten tydzień afrykańskim. Całe południe Rumunii ma dotknąć fala upałów przekraczających 35 stopni, a miejscami dochodzącymi do 37-38 stopni. W weekend odczuwalna temperatura ma osiągnąć 40-42 stopnie" - poinformowała ANM. W najbliższych dniach wystąpią też tropikalne noce, czyli z temperaturą minimalną wynoszącą 20 stopni. Będzie też w czasie nich wilgotno. "W nadchodzących dniach w większości kraju fala upałów utrzyma się, a dyskomfort termiczny będzie się pogłębiał" - ostrzegła ANM. Rumuńskie media ostrzegają obywateli przed skutkami upałów i apelują o nieprzebywanie na zewnątrz, o ile nie ma takiej potrzeby, a także o picie dużej ilości wody.
Ostrzeżenia najwyższego stopnia na Węgrzech
Od środy do soboty na całym terytorium Węgier obowiązują ostrzeżenia przed upałami - poinformowało w komunikacie węgierskie Centrum Zdrowia Publicznego i Farmacji. W wielu miejscach temperatura może sięgać 35 st. C, na południu nawet może dochodzić do 37 st. C. "Szczególnie narażone są małe dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży i osoby z chorobami układu krążenia" - przypomina centrum w komunikacie. Przestrzega jednocześnie przed rozpalaniem ognisk w niedozwolonych miejscach i spalaniem odpadów ogrodowych. W związku z wysokimi temperaturami w stolicy, Budapeszcie, drogi w dzielnicach mieszkalnych są zraszane wodą. Ponadto na stacjach kolejowych i przystankach autobusowych w całym kraju pasażerom będzie rozdawana woda mineralna.
Źródło: Reuters, PAP