Kolejne dni przyniosą nam sporą zmianę w pogodzie. Po upalnej, dusznej końcówce czerwca, lipiec zacznie się niezwykle niskimi jak na tę porę roku temperaturami. Wraz z ochłodzeniem przyjdzie jednak zachmurzenie, mogące zepsuć plany urlopowe wielu z nas.
Najbliższej nocy Polska pozostanie jeszcze pod wpływem pogodnego wyżu znad wschodniej Europy, w strumieniu ciepłego powietrza pochodzenia zwrotnikowego. - Stopniowo od zachodu zaznaczać się będzie wpływ układu niskiego ciśnienia Annelie znad Niemiec, ze strefą pofalowanego, chłodnego frontu atmosferycznego - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek. Dodał, że strefa ta powoli przesuwać się będzie w głąb kraju, wypierając gorące zwrotnikowe powietrze na wschód i zastępując je świeżym powietrzem znad Atlantyku. Od poniedziałku czeka nas zdecydowane ochłodzenie, które najprawdopodobniej utrzyma się do kolejnego weekendu. Przez cały tydzień dominować będzie umiarkowane i duże zachmurzenie z rozpogodzeniami oraz miejscami przelotnymi opadami deszczu, które w połowie tygodnia będą stopniowo zanikać.
Ostatni dzień czerwca będzie wyjątkowo upalny. Termometry mogą pokazać maksymalnie w cieniu nawet 35-36 stopni Celsjusza w centrum i południu Polski. Natomiast temperatura minimalna w nocy z niedzieli na poniedziałek na wschodzie i w centrum wyniesie 20-22 st. C. Jak przekazał synoptyk, po przejściu frontu chłodnego temperatura będzie o około 8-10 st. C niższa. Tak duża różnica temperatury oraz korzystne warunku do rozwoju konwekcji skutkować będą w niedzielę wieczorem oraz w nocy tworzeniem się licznych burz, które lokalnie mogą okazać się gwałtowne.
Pogoda na niedzielę
W niedzielę dopisze pogodna i słoneczna aura. Na zachodzie kraju prognozowane jest większe zachmurzenie i jedynie tam możliwy jest nad ranem słaby, przelotny opad deszczu, a w godzinach popołudniowych i wieczornych może zagrzmieć. Burze miejscami mogą mieć gwałtowny przebieg. Towarzyszyć im będą opady gradu i ulewny deszcz. Zjawiska przemieszczać się będą w kierunku centrum. Termometry pokażą maksymalnie od 29 st. C na Pomorzu Zachodnim do 34-36 st. C w centrum i na południu. Powieje umiarkowany, południowy wiatr, od zachodu skręcający na południowo-zachodni.
Pogoda na poniedziałek i wtorek
Poniedziałek przyniesie duże zachmurzenie z rozpogodzeniami, ale również przelotnymi opadami deszczu. Na wschodzie kraju lokalnie mogą pojawić się burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 22-23 st. C na zachodzie do 26-28 st. C w regionach wschodnich. Wiatr z północnego zachodu okaże się słaby i umiarkowany.
We wtorek w całej Polsce spodziewane jest duże zachmurzenie z rozpogodzeniami, a na północy i wschodzie także przelotnymi opadami deszczu. Na termometrach zobaczymy od 18 st. C na Pomorzu Zachodnim do 24 st. C na Podkarpaciu. Powieje słaby i umiarkowany wiatr zachodni.
Pogoda na środę i czwartek
Środa zapowiada się pochmurno, a w północno-zachodniej Polsce mogą wystąpić przelotne opady deszczu. Termometry wskażą od 20 st. C na Pomorzu Zachodnim i Podkarpaciu do 22-23 st. C na pozostałym obszarze Polski. Zachodni wiatr będzie słaby i umiarkowany.
W czwartek w całym kraju czeka nas umiarkowane i duże zachmurzenie. Na Podkarpaciu może przelotnie popadać deszcz. Temperatura maksymalna wyniesie od 20 st. C na Pomorzu Zachodnim i Podkarpaciu do 22-24 st. C na pozostałym obszarze Polski. Słaby i umiarkowany wiatr powieje przeważnie z kierunków zachodnich, tylko we wschodnich regionach kraju okaże się zmienny.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: AdobeStock/Ventusky.com