Czy wróci zima? Prognoza pogody na styczeń i luty. Jęzor zimna może na przełomie stycznia i lutego dosięgnąć Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl
Prognoza pogody na niedzielę
Prognoza pogody na niedzielętvnmeteo.pl
wideo 2/3
Pogoda na dziś

Czy do Polski wróci jeszcze zima? Mieszkańcy Europy Zachodniej i Środkowej zadają sobie to pytanie od początku stycznia, kiedy to nasz kontynent nawiedziła fala niespotykanego w tej porze roku ciepła. W tym samym czasie na Syberii temperatury spadają do minus 62 stopni Celsjusza. O tym, czy zimowa aura zawita jeszcze w nasze progi, pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

W piątek trzynastego stycznia po południu w pięciu województwach dzieci wychodziły ze szkół z poczuciem, że ten dzień wcale nie jest taki pechowy. Zaczęły się właśnie ferie zimowe! Szkoda tylko, że śniegu nie ma, nawet w górach jest go nie za wiele. "Czy zima to jeszcze wróci?" - zastanawiamy się, patrząc w niebo.

Pierwszego stycznia, kiedy nad Polską przetoczyła się fala ciepła i pobity został rekord temperatury dla tego miesiąca, w dolinie rzeki Rawki, między Łodzią a Warszawą, dało się słyszeć głośny klangor żurawi, jakby w najlepsze trwało przedwiośnie. To zdumiewa, bo ptaki te odlatują jesienią do Hiszpanii, gdzie traktowane są jak dobro narodowe, podobnie jak w Polsce bociany. Do nas wracają zwykle w drugiej połowie lutego. Skoro jednak słychać je w styczniu, to koniec z zimą? Otóż nie! Migrujące ptaki bacznie przyglądają się pogodzie, wszystkimi zmysłami odbierają sygnały natury i badają na ile wystarczy odlecieć od letnich siedlisk, by nie tracić energii i nie ryzykować życiem długiego lotu w "ciepłe kraje". Dostosowują się do zmieniającego się świata i klimatu, a robią to już od 147 milionów lat (Archaeopteryx to najstarszy znany ptak mieszczący się w tej definicji).

Żurawie klangorzące niedaleko stolicy nie obwieszczają więc wiosny. Badają sytuację, tak jak i my teraz analizujemy warunki meteorologiczne nad półkulą północną, by spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy wróci zima. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że wróci, a żurawie cofną się na zachód, w cieplejszą Dolinę Odry.

Ostra zima na Syberii

W tej chwili ostra zima trzyma się od nas z daleka. Rządzi w Kanadzie oraz na Syberii, gdzie temperatura we wtorek 10 stycznia spadła do -61,9 stopni Celsjusza we wsi Żylinda. Ostatni raz tak zimno było tam 21 lat temu. Fala mrozu obejmuje całą Rosję, ociera się o Finlandię, wschodnią Białoruś i wschodnią Ukrainę. Granica między światem groźnego zimna i łagodnego ciepła przebiega dokładnie wzdłuż wschodniej granicy Polski. Północny Atlantyk oraz Europa Zachodnia i Środkowa znajdują się w klinie ciepła.

Najzimniej na świecie: -62 stopnie na Syberii i granica między ciepłem i zimnem. Model GFS.Climate Reanalyzer, Climate Change Institute, University of Maine, USA/tvnmeteo.pl

Temperatura na Syberii aż tak nie zdumiewa, jednak zaskakuje nieco przyczyna owego mrozu. Region znajduje się bowiem w obszarze obniżonego ciśnienia zamiast pod wpływem typowego o tej porze wyżu, który przesunął się w rejon Moskwy. Niż określany przez meteorologów jako płytki, bez wielkich spadków ciśnienia, przyniósł jednak większy niż zwykle mróz. Jest on "potomkiem" polarnego wiru, skutkiem oddziaływania pięknie wykształconego, mroźnego wiru powietrza rozwiniętego na wysokości około 20-30 kilometrów. To twór przypominający w profilu pionowym wielki lej trąby powietrznej.

Przekrój przez wir polarny, 11 stycznia 2023stratobserve.com

Czapa zimna

Wir polarny jest w atmosferze niczym wielka czapa zimna nałożona na północny biegun. I właśnie w pierwszych dniach stycznia wir ten został lekko przesunięty znad bieguna w kierunku Syberii przez falę silnego ciepła, która wdarła się na wysokości 30 km nad Kanadę i Arktykę Kanadyjską. Jego rdzeń, z temperaturą rzędu -80 st. C, musnął Syberię. To wystarczyło, by nad wychłodzonym lądem temperatura spadła poniżej -60 st C. Nad regionem uformował się przy ziemi mniejszy wir niżowy, zasysający zimno. Na wysokości 5 km przeszedł on w mocniej wykształcony i lepiej widoczny wir powietrza.

6 stycznia, rdzeń wiru blisko Syberii. Model GFS.tropicaltidbits.com/tvnmeteo.pl
Wir polarny nad Syberią z dnia 10 stycznia. Fioletowo-różowa plama to słaby niż przy ziemi, który przechodzi na wysokości 5 km w mocniej wykształcony wir. Model GFS.GFS/University of Maine

Spotkania z wirem polarnym zaznali niedawno Amerykanie. Fala śnieżyc i mrozu nastąpiła, gdy przez wielki wir powietrza przedostał się do Stanów Zjednoczonych arktyczny chłód, podczas gdy do regionów polarnych silnie wniknęło ciepło. Przesuwanie się czapy zimna raz nad Amerykę, raz nad Rosję w ostatnich dwóch miesiącach świadczy o niestabilności wiru. 

Czy teraz czas na Europę?

W ciągu najbliższych dwóch miesięcy czapa polarna z jej mroźnym rdzeniem ma być wypychana znad bieguna przez kolejne dostawy energii do stratosfery, której w ziemskiej atmosferze coraz więcej, napędzając wzrost temperatury nad Arktyką i zakłócenie wiru.

Faktem jest, że energii wrzucanej do atmosfery przez "kuźnię pogody" dla globu, którą są wody okołorównikowe Oceanu Spokojnego, jest obecnie nieco mniej niż zwykle, a to przez zjawisko La Nina. Tylko silny wrzut ciepła nad Arktykę budzi obawy meteorologów, bo niesie ze sobą totalne rozerwanie wiru na mniejsze części, fatalne w skutkach dla mieszkańców szerokości umiarkowanych. Japońska Agencja Meteorologiczna, przez cały czas monitorująca sytuację nad Biegunem Północnym, obserwuje rozwój kolejnej fali ocieplenia stratosferycznego 30 km nad ziemią, jednak proces ten przebiega wolno. A tylko tzw. "nagłe ocieplenie stratosferyczne" rozrywa wir i sieje spustoszenie. Według wyliczeń amerykańskiego modelu GFS, wzrost temperatury stratosfery przyspieszy po 25 stycznia, wysyłając sygnał, że w lutym wir może osłabnąć i ulec mocnym zaburzeniom.

Temperatura nad Biegunem Północnym na wysokości 30 km – obserwacje na bieżącoJapońska Agencja Meteorologiczna (JMA)
Prognoza wzrostu temperatury w stratosferze według kilku modeli meteorologicznych. Pomarańczowym kolorem zaznaczono silniejsze ocieplenie według modelu GFS stratobserve.com

Prognozy widzą kolejną porcję ciepła

W prognozach, wysoko w atmosferze w trzeciej dekadzie stycznia, widoczna jest bowiem kolejna porcja ciepłego powietrza sunąca w kierunku Arktyki. Ma ona potencjał, by wypchnąć wir polarny z jego legowiska w stronę wschodniej Kanady, Północnego Atlantyku i Europy. Jęzor zimna może więc na przełomie stycznia i lutego dosięgnąć i nas. Po 20 stycznia rozpocząć ma się wolne zsuwanie wiru na południe, co odzwierciedla prognoza pola temperatury na 27 stycznia. Centrum wiru, czyli rdzeń zimna z temperaturą rzędu -80 st. C na wysokości 30 km, znaleźć się ma nad północną Europą (ciemnoniebieska plama na poniższej mapie). Takie położenie wiru daje zastrzyk zimnego powietrza i sprzyja formowaniu się bliżej ziemi wielkich niżów atmosferycznych, od Labradoru przez Skandynawię po północną Rosję. W naszej części kontynentu zwykle następuje wtedy napływ ciepła z południa, a po nim załamanie pogody. Możemy więc zobaczyć jeszcze "wielki comeback" zimy w prawdziwie amerykańskim stylu!

Prognoza przesunięcia się zimnego powietrza według modelu GFS. 27 stycznia rdzeń (centrum) wiru może znaleźć się blisko Skandynawiitropicaltidbits.com
Przesunięcie wiru prognozowane do 27 stycznia. Model GFSstratobserve.com

Kiedy ochłodzenie

Dziś wyliczenia amerykańskiego modelu GFS oraz europejskiego ECMWF sygnalizują koniec przedwiośnia w Europie Środkowej, czyli ochłodzenie w drugiej połowie stycznia i na początku lutego.

W nadchodzących dniach częściej pojawiać się będzie śnieg. Pierwszą dobrze wykształconą zatokę chłodu widać w prognozach dopiero 29 stycznia, zsuwającą się znad Arktyki, nad Finlandią, Białorusią i Ukrainą. Jęzor zimna otrzeć się ma o wschodnie regiony naszego kraju.

Co dalej? Ostrą zimę przyniosłoby rozerwanie wiru polarnego, ale już jego zsunięcie się w nasz rejon wystarczyłoby, by wystąpiły silne zawirowania w pogodzie, śnieżyce i mróz. Natomiast po ich przejściu następuje zwykle w zimnym powietrzu rozbudowa wyżu nad północno wschodnią Europą. W lutym ten układ baryczny zwykle kieruje do nas suchsze powietrze znad Rosji, w którym temperatura lubi spadać poniżej -10 st. C. Wiele wskazuje więc, że zimowa pogoda jeszcze wróci. 

Jęzor zimna pod koniec stycznia – prognoza pola temperatury na 29 stycznia na wysokości 1,5 km, spływ zimna w niżu rosyjskim. Model GFS.wetter3.de

Autorka/Autor:Arleta Unton-Pyziołek

Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock/tropicaltidbits.com

Pozostałe wiadomości

W najbliższych dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez ośrodek wysokiego ciśnienia. Lokalnie pojawią się słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W środę temperatura może wynieść miejscami 6 stopni.

Mamy rządy wyżu Caroline. Jakiej pogody powinniśmy się spodziewać

Mamy rządy wyżu Caroline. Jakiej pogody powinniśmy się spodziewać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 2.02. W nocy pojawią się miejscami słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Dzień przyniesie pochmurną aurę z przejaśnieniami. Termometry wskażą maksymalnie 4 stopnie.

Mroźna noc, miejscami pojawi się śnieg

Mroźna noc, miejscami pojawi się śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tegoroczny styczeń zostanie zapamiętany jako bardzo ciepły. Z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że średnia temperatura powietrza była od 3,4 stopnia Celsjusza wyższa od normy dla tego miesiąca z lat 1991-2020.

Styczeń 2025 roku był w Polsce anomalnie ciepły. Nie tylko temperatura mocno przekroczyła normy

Styczeń 2025 roku był w Polsce anomalnie ciepły. Nie tylko temperatura mocno przekroczyła normy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN

W najbliższą niedzielę obchodzony jest Dzień Świstaka. Z okazji tego święta amerykańska Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery (NOAA) opublikowała ranking najlepszych "prognostyków". Słynny świstak Phil z Pensylwanii znalazł się nisko w rankingu.

Ich przewidywania najczęściej się sprawdzają. Słynny Phil daleko za podium

Ich przewidywania najczęściej się sprawdzają. Słynny Phil daleko za podium

Źródło:
NOAA

W Polsce trwają ferie zimowe. Jeśli ktoś wybiera się na wypoczynek do Karpacza, to śnieg znajdzie tylko na stokach i wysoko w górach. - Śniegu nie widać na dole, ale jest on widoczny nieco wyżej - powiedział Paweł Popkowski, reporter TVN24.

W Karpaczu "miał być śnieg, ale go nie ma"

W Karpaczu "miał być śnieg, ale go nie ma"

Źródło:
PAP, TVN24

Największa góra lodowa świata właśnie się zmniejszyła. W piątek na zdjęciach satelitarnych obiektu o nazwie A23a naukowcy dostrzegli odłamany fragment o długości 19 kilometrów. Jak wyjaśnili, może to być pierwszy znak, że antarktyczny gigant się rozpada.

Od największej góry lodowej świata oderwał się fragment. "To pierwszy znaczący odłamek"

Od największej góry lodowej świata oderwał się fragment. "To pierwszy znaczący odłamek"

Źródło:
AFP, NASA, tvnmeteo.pl

Nad zachodnie Stany Zjednoczone zmierza seria burz. Odpowiedzialne za nie będzie zjawisko znane jako "ekspres ananasowy" - system pogodowy niosący wilgotne powietrze z okolic Hawajów. W ciągu kolejnych dni w północnej Kalifornii spodziewane są opady rzędu aż 500 litrów na metr kwadratowy.

Nadjeżdża "ekspres ananasowy", a wraz z nim gigantyczne ilości deszczu

Nadjeżdża "ekspres ananasowy", a wraz z nim gigantyczne ilości deszczu

Źródło:
BBC, AccuWeather, NWS Bay Area

Trzy młode tygrysy bengalskie zostały zauważone na terenie parku narodowego w Tajlandii. Zwierzaki pochodzą z jednego miotu i obecnie mają około sześciu miesięcy. To cenne odkrycie - tygrysom bengalskim zagraża wyginięcie, a na świecie pozostało zaledwie ponad 4000 osobników.

Pierwsze takie nagranie. Trzy młode tygrysy, trzy powody do świętowania

Pierwsze takie nagranie. Trzy młode tygrysy, trzy powody do świętowania

Źródło:
CBS News, Islander News

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Osuwisko utrudniło dostęp do popularnej atrakcji turystycznej. W piątek skały oderwały się z klifu nad Plażą Tysiąca Schodów, przez co straciła ona swoją najbardziej charakterystyczną cechę. Część obszaru została tymczasowo zamknięta dla turystów.

Skały porwały schody na kultową plażę. "Hej, twój dom może w każdej chwili się osunąć"

Skały porwały schody na kultową plażę. "Hej, twój dom może w każdej chwili się osunąć"

Źródło:
CNN, KTLA

Północno-zachodnia Francja walczy z powodzią. Alarmy trzeciego, najwyższego stopnia wciąż obowiązują w departamentach Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Jak poinformowali meteorolodzy, w ciągu pięciu dni w tych regionach spadła miesięczna suma opadów.

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Aktualizacja:
Źródło:
Francebleu, Reuters

Pewien kierowca pod koniec ubiegłego roku na wyspie Santa Cruz na Galapagos potrącił samochodem żółwia olbrzymiego. Zwierzę nie przeżyło. Teraz mężczyzna ma zapłacić grzywnę w wysokości ponad 13 tysięcy dolarów amerykańskich.

Potrącił żółwia, zwierzę nie przeżyło. Musi zapłacić ogromną grzywnę

Potrącił żółwia, zwierzę nie przeżyło. Musi zapłacić ogromną grzywnę

Źródło:
ENEX, El Telegrafo, Primicias, tvnmeteo.pl

Japońskie służby ratunkowe od wtorku próbują dotrzeć do człowieka, który wpadł do zapadliska w jezdni w mieście Yashio. Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, mężczyzna wciąż znajduje się pod gruzami, a władze obawiają się możliwego wycieku wody ze zniszczonej kanalizacji.

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

Źródło:
Kyodo News, CNN

Niedźwiedzie polarne znane są ze swojej ogromnej wytrzymałości na ekstremalnie niską temperaturę. Według najnowszych badań, ich futro ma specjalne właściwości zapobiegające tworzeniu się oblodzenia. Odkrycie pozwala wyjaśnić, w jaki sposób gatunek ten jest w stanie funkcjonować w arktycznych warunkach, a także może dostarczyć nowe rozwiązania w przemyśle technologicznym.

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Źródło:
Reuters

Położona w Nowej Zelandii góra Taranaki, będąca jednocześnie wulkanem, stała się osobą prawną - przekazały miejscowe media. O zmianie jej statusu, o który walczyła społeczność maoryska, zadecydował parlament. To trzecia taka decyzja w historii - wcześniej osobami w sensie prawnym stały się rzeka Whanganui i park narodowy Te Urewera.

Góra stała się osobą prawną     

Góra stała się osobą prawną     

Źródło:
PAP, CNN

Indie przygotowują się na wyjątkowo ciepły luty. Jak wynika z prognoz krajowej agencji meteorologicznej, szczególnie wysokie temperatury spodziewane są na północy kraju. To zła informacja dla rolników, którzy obawiają się, że zbyt wczesne uderzenie ciepła uszkodzi kluczowe dla gospodarki kraju uprawy ozime.

Po raz czwarty z rzędu luty ma pokrzyżować im plany

Po raz czwarty z rzędu luty ma pokrzyżować im plany

Źródło:
Reuters, India Meteorological Department

Fala gorąca w Brazylii najbardziej zagraża najbiedniejszym mieszkańcom kraju. W środę i czwartek w Rio de Janeiro temperatura odczuwalna wzrosła do prawie 40 stopni Celsjusza - takie warunki są szczególnie niebezpieczne w miejscach, gdzie nie wszyscy mają dostęp do wody i elektryczności.

Cztery godziny takiego gorąca są zabójcze. Tysiące ludzi tkwią w nim bez wody i prądu

Cztery godziny takiego gorąca są zabójcze. Tysiące ludzi tkwią w nim bez wody i prądu

Źródło:
Reuters, ClimaTempo, Saude Rio

Atak zimy, który w połowie stycznia nawiedził Stany Zjednoczone, pobił kilkanaście rekordów. Temperatura w na ogół ciepłych miastach południowego wschodu spadała do wartości, które nigdy nie były obserwowane w tym regionie. Występowały śnieżyce. Chociaż tegoroczna zima okazała się surowa, statystycznie zimowe miesiące przynoszą coraz łagodniejsze warunki.

Zima, jakiej jeszcze nie było. Co za nią stało?

Zima, jakiej jeszcze nie było. Co za nią stało?

Źródło:
NOAA

Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Źródło:
Smithsonian Magazine, astronomy.com

Ważący ponad 200 kilogramów niedźwiedź został znaleziony pod domem w Kalifornii. W przeciwieństwie do wielu swoich kuzynów, zwierzak nie schronił się tam przed zimnem, a przed ogniem. Zwierzak od lat bytował w okolicach zniszczonych przez pożar Eaton - doczekał się nawet statusu lokalnego celebryty.

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Źródło:
CNN, CBS News

Bogactwo związków organicznych odkryto w materiale skalnym z asteroidy Bennu. Naukowcom udało się znaleźć w nim aminokwasy oraz zasady azotowe, jeden z podstawowych budulców DNA i RNA. Chociaż raczej nie mamy szans na znalezienie śladów życia na asteroidach, nowe wyniki pokazują, że dawno temu mogły one pomóc temu ziemskiemu.

Budulce DNA odkryte w kosmicznych skałach. "Odkryjemy drogę prowadzącą w kierunku życia"

Budulce DNA odkryte w kosmicznych skałach. "Odkryjemy drogę prowadzącą w kierunku życia"

Źródło:
PAP, Reuters, NASA

Wirus Zika wykorzystuje ludzką skórę do zwabiania komarów, aby móc łatwiej się rozprzestrzeniać - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Liverpool School of Tropical Medicine w Wielkiej Brytanii.

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Źródło:
PAP, Liverpool School of Tropical Medicine

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w tym roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Na konferencji prasowej powiedział, że zabierze ze sobą polską flagę i pierogi. - Kosmos nie jest tylko dla największych, jest dla każdego - mówił.

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Źródło:
PAP

Naukowcy z Bangladeszu badają przyczynę śmierci ponad 80 żółwi oliwkowych. Martwe gady zostały znalezione na plaży w czasie ostatniego tygodnia - poinformował w czwartek rządowy Instytut Badań Morskich.

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Źródło:
AFP, dainikazadi.net, TBSNews

Pożary podobne do tych, które na początku stycznia wybuchły w okolicach Los Angeles, mogą zdarzać się coraz częściej. Jak wynika z badań naukowców z organizacji World Weather Attribution, na skutek antropogenicznych zmian klimatu prawdopodobieństwo wystąpienia tak intensywnych pożarów zwiększyło się o 35 procent w porównaniu z wartościami sprzed epoki industrialnej. Przy obecnych poziomach emisji dwutlenku węgla do końca wieku ryzyko to wzrośnie do 70 procent.

Tragiczne pożary w Kalifornii mogą stać się nową normalnością. "Gotowy przepis na katastrofę"

Tragiczne pożary w Kalifornii mogą stać się nową normalnością. "Gotowy przepis na katastrofę"

Źródło:
World Weather Attribution, Reuters