Wichury w Polsce. Siedem osób zostało rannych

Wrocław, przewrócone drzewo przy budynku na ul. Tęczowej
Karol Kierzkowski mówi o przeprowadzonych interwencjach w Polsce
Źródło: TVN24
Czwartek przyniósł w części kraju gwałtowną aurę. W wyniku ulew i silnego wiatru rannych zostało siedem osób - poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Karol Kierzkowski. Strażacy interweniowali 1797 razy w czwartek i 102 razy w piątek do godzin porannych.

W czwartek przez Polskę przetaczał się chłodny front atmosferyczny, który niósł ze sobą obfite opady i silny wiatr. Jak przekazał w piątek rano rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski, w wyniku gwałtownej aury siedem osób zostało rannych.

Kierzkowski poinformował, że w Lubinie (woj. dolnośląskie) na drogę przewróciło się drzewo, w które uderzył samochód osobowy. Na skutek gwałtownego hamowania zderzyły się jeszcze dwa pojazdy jadące z naprzeciwka. W sumie ranne zostały tam cztery osoby.

W Warszawie w wyniku silnego wiatru w pobliżu przystanku autobusowego odłamał się konar drzewa i spadł na przechodzącego mężczyznę, który został zabrany do szpitala z urazem barku. W Antoninie (woj. pomorskie) na samochód, którym się przemieszczał się mężczyzna i dziecko spadło drzewo; pasażerowi zostali ranni.

Ponad 1800 interwencji

Strażacy przeprowadzili w czwartek 1797 interwencji. Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach: mazowieckim (345 zdarzenia), pomorskim (209 zdarzeń), wielkopolskim (172 zdarzeń), łódzkim (166 zdarzeń), zachodniopomorskim (161 zdarzeń) oraz dolnośląskim (143 zdarzenia).

W piątek, do godz. 6.45 straż pożarna odnotowała 102 zdarzenia związane z pogodą.

- Front atmosferyczny na szczęście ustąpił, odszedł poza granice naszego kraju - mówił w piątek rano na antenie TVN24 st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że w wyniku gwałtownej aury zerwanych lub uszkodzonych zostało 39 dachów.

Drzewo spadło na dom we Wrocławiu

Jak przekazał Kierzkowski, w Lubinie w województwie dolnośląskim około godziny 15.30 w czwartek doszło do zdarzenia drogowego spowodowanego warunkami pogodowymi. Ranne zostały cztery osoby. - W miejscowości Lubin silny podmuch wiatru przewrócił drzewo na drogę. Wpadł na nie samochód osobowy, w wyniku czego ranne zostały dwie kobiety. Z naprzeciwka, w wyniku gwałtownego hamowania, zderzyły się dwa inne pojazdy - kolejne 2 osoby odniosły obrażenia - przekazał rzecznik.

W samym Wrocławiu służby otrzymały około kilkudziesięciu zgłoszeń. Do jednego z incydentów doszło przy ul. Tęczowej, gdzie topola upadła na budynek.

Później inny samochód jadący w kierunku Polkowic zatrzymał się przed powalonym drzewem, ale kierowca jadący tuż za nim nie zdążył wyhamować, doszło do stłuczki. Obaj kierowcy zostali przetransportowani do szpitala. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej. 

Nawałnica w Wielkopolsce

Rzecznik prasowy wielkopolskiej PSP mł. asp. Martin Halasz przekazał, że do godz. 18 strażacy odnotowali w całym regionie ponad sto interwencji związanych z sytuacją pogodową. Strażacy nie mają informacji, by z powodu przechodzących nad regionem nawałnic ktokolwiek został ranny. Najwięcej zdarzeń odnotowano w rejonie Poznania, Konina i Szamotuł. W Wydartowie w powiecie gnieźnieńskim silny wiatr zerwał dach budynku zamieszkiwanego przez siedem osób. Nawałnica częściowo zerwała lub uszkodziła także dachy łącznie trzech budynków mieszkalnych i gospodarczych w miejscowościach: Czerwonka (powiat słupecki), w Słodkowie (powiat turecki) oraz w Kościanie.

Niebezpiecznie na Pomorzu

Dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku przekazał w czwartek wieczorem, że strażacy otrzymali zgłoszenie o wypadku w Antoninie w powiecie kwidzyńskim. Na samochód osobowy spadło tam drzewo. Na skutek wypadku mężczyzna oraz jadące z nim dziecko trafili do szpitala.

Cmentarz komunalny w Koszalinie zamknięty

Jak poinformowała rzeczniczka koszalińskiego urzędu miejskiego, wszystkie wejścia na cmentarz komunalny w Koszalinie zostały zamknięte w czwartek o godz. 17.30. Makarewicz dodała, że kilkadziesiąt minut przed planowaną godziną zamknięcia cmentarza, czyli przed 20, służby miejskie były już na miejscu i informowały ludzi o tej nagłej sytuacji spowodowanej pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi. Zaapelowała o dostosowanie się do zaleceń służb. - Wieje silny wiatr, jego powiewy się nasilają, dlatego dla dobra i bezpieczeństwa odwiedzających groby zapadła decyzja o wcześniejszym zamknięciu cmentarza. Decyzja dotyczy wyłącznie czwartku. Liczymy na to, że wiatr się uspokoi i w piątek cmentarz będzie otwarty od godziny 6. O ewentualnych zmianach będę informować na bieżąco - powiedziała Anna Makarewicz.

Interwencje na Pomorzu Zachodnim

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie aspirant Dariusz Schacht poinformował, że w godzinach 8-14 strażacy odnotowali 24 zdarzenia związane z silnym wiatrem. Dotyczyły one głównie drzew i konarów powalonych na drogi. Najwięcej zdarzeń, po sześć, odnotowały komendy w Gryfinie i Szczecinie.

Jedno z najpoważniejszych zdarzeń odnotowano około godziny 13.50. Dyżurny Wydziału Kwatermistrzowskiego PSP w Szczecinie otrzymał zgłoszenie dotyczące drzewa, które spadło na samochód osobowy przy ulicy Szpitalnej. Nikt nie potrzebował pomocy medycznej, a strażacy prowadzą działania na miejscu.

Także w Kołobrzegu mocno wiało. Oficer prasowy KP PSP w Kołobrzegu mł. asp. Damian Romańczuk poinformował, że przy ul. Mickiewicza w Kołobrzegu dwa samochody zostały zniszczone przez powalone drzewa. Nie było osób poszkodowanych. W mieście miało miejsce 16 zdarzeń związanych z silnym wiatrem.

Uszkodzone i zerwany dachy w woj. łódzkim

W województwie łódzkim od godziny 13 do godziny 17 służby otrzymały 138 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem. Najwięcej w powiatach: kutnowskim (16), zgierskim i łowickim (po 11), radomszczańskim, piotrkowskim oraz w Łodzi (po 10). Większość z nich (88) dotyczyła wiatrołomów. Ponadto strażacy odnotowali cztery uszkodzone i dwa zerwane dachy. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Powalone drzewo w województwie łódzkim
Powalone drzewo w województwie łódzkim
Źródło: KM PSP Skierniewice 

Niebezpieczna aura w Warszawie

Groźna pogoda dała także o sobie znać na Mazowszu. Burze przeszły głównie nad powiatem warszawskim zachodnim i pruszkowskim oraz nad samą Warszawą. Padało m.in. w Błoniu, Ożarowie Mazowieckim, Lesznie, Piastowie, Legionowie, Łomiankach, Nadarzynie, Starych Babicach i Jabłonnie. Przelotnym, ale silnym opadom deszczu towarzyszyły porywy wiatru.

W Warszawie strażacy mieli sporo wyjazdów do uszkodzonych drzew i połamanych gałęzi. Najpoważniej sytuacja wyglądała na Wielickiej na Mokotowie. Więcej szczegółów znajdziesz w tvnwarszawa.pl

Uszkodzone drzewa przy ulicy Wielickiej
Uszkodzone drzewa przy ulicy Wielickiej
Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: