Niepokojąco niska wilgotność gleby w wielu miejscach Polski. "Sytuacja hydrologiczna jest bardzo trudna"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl
Co się stanie, jeśli nie zadbamy o sytuację hydrologiczną?
Co się stanie, jeśli nie zadbamy o sytuację hydrologiczną?TVN24
wideo 2/10
Susza w Polsce

Od około siedmiu lat, co roku latem, mamy do czynienia z suszami. - W kwestii ich zapobiegania robimy ciągle za mało - powiedział hydrolog profesor Paweł Rowiński, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk. Dodał, że rośnie jednak świadomość deficytu wody i tego, że należy o jej zasoby dbać. W poniedziałek w części Polski IMGW ogłosił ostrzeżenia o suszy hydrologicznej.

Grzegorz Walijewski, zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Państwowego Instytutu Badawczego, powiedział w połowie maja, że od 2015 roku w Polsce mamy permanentną suszę meteorologiczną. Zajmuje ona coraz większy obszar naszego kraju. Później przeradza się w suszę rolniczą lub glebową.

- Aktualna sytuacja hydrologiczna kraju jest bardzo trudna. Właściwie w całym kraju możemy mówić o bardzo dużym deficycie wody w glebie - powiedział hydrolog i wiceszef Polskiej Akademii Nauk profesor Paweł Rowiński. Szczególna trudna sytuacja jest na Nizinie Polskiej, na przykład w Wielkopolsce na obszarze dorzecza Warty środkowej. Tam mamy do czynienia z suszą hydrologiczną, charakteryzującą się obniżeniem stanów wody w rzekach poniżej wieloletnich wartości średnich.

Deficyt wody w glebie. "Plony będą mniejsze lub będą gorszej jakości"

Profesor Rowiński wskazał na niepokojąco niską wilgotność gleby na terenie Polski. W skali wilgotności od 0 do 100 procent, gdzie 100 to największe nasycenie gleby wodą, obecnie w Polsce w wielu miejscach spadło ono do poniżej 30 procent.

- W większości rejonów kraju te deficyty wilgotności są znaczące. Oznaczać to może, że plony będą mniejsze lub będą gorszej jakości, a co za tym idzie, mogą wzrosnąć ceny żywności - wskazał naukowiec.

Hydrolog przestrzegł przed niekontrolowanym nawadnianiem pól na większą skalę, bo wówczas wykorzystywane są wody podziemne. A one powinny być rezerwuarem, który możemy wykorzystać jako wodę pitną. Nawodnienia powinny być celowane i dokorzeniowe, jak robi się to w Izraelu. Powoduje to, że woda jest używana w sposób bardzo wydajny i nie jest tracona.

- Nie wiemy, ile zużywamy wody w Polsce do nawodnienia. Jest to obszar nie w pełni kontrolowany przez państwo - ocenił.

Jak zaznaczył profesor Rowiński, jednym z powodów suszy w Polsce są globalne zmiany klimatu spowodowane przez człowieka. - To prosta fizyka. Od początku poprzedniego stulecia temperatura wzrosła w Polsce o 1,7 stopnia Celsjusza, co powoduje między innymi wzrost parowania - wyjaśnił ekspert. Wyższe temperatury również w zimie powodują, że mamy coraz mniej opadów śniegu.

- A śnieg jest znakomitym rezerwuarem wody - podkreślił hydrolog. Zmiany klimatyczne powodują też długie okresy bezopadowe. Zdarzają się natomiast coraz częściej gwałtowne opady, które powodują zagrożenia w postaci nagłych podtopień. - Po suszy potrafi przyjść powódź. W ten sposób mamy kryzys za kryzysem - opisał.

Rodzaje suszyPAP/EPA, Małgorzata Latos)

Co można zrobić, by susze były mniej dotkliwe?

Od około siedmiu lat, co roku latem w Polsce jest susza. - Jeszcze w latach '80 XX wieku mieliśmy z nią do czynienia co kilka lat - mówił Rowiński.

Zmiany klimatu to niejedyny powód suszy w Polsce. - Problemem jest to, że Polska położona jest w takim obszarze, który jest zasadniczo deficytowy w wodę. Z prostej przyczyny: my jesteśmy daleko od oceanu. A wilgoć, która napływa nad Polskę, jest głównie znad Oceanu Atlantyckiego - sprecyzował. Z drugiej strony w Polsce jest taki układ pasm górskich, który wilgoci znad oceanu nie zatrzymuje.

Co można zrobić, by susze były mniej dotkliwe? Ekspert wskazuje na retencję, czyli zatrzymywanie wody w miejscu, w którym ona pada. Od lat w Polsce zatrzymywanych jest 6,5 procent opadów, a na przykład w Hiszpanii - 50 procent wody. Profesor Rowiński przekazał, że potencjał retencyjny Polski wynosi około 15 procent. - Oznacza to, że nadal jest dużo do zrobienia i należy te procesy przyspieszyć. Wszelkie prognozy klimatyczne pokazują, że susza będzie się powtarzać w przyszłości - zaalarmował.

Profesor Rowiński powiedział, że w poprzednich dziesięcioleciach Polska popełniła mnóstwo błędów dotyczących gospodarki wodnej. Zamiast wodę zatrzymywać - pozbywano się jej. Wykonywano na dużą skalę meliorację pól.

- Od jakiegoś czasu zwiększa się jednak świadomość problemu deficytu wody w Polsce. Mówi się o tym problemie w mediach. Ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że woda jest takim dobrem, który należy oszczędzać. Od jej oszczędzania należy zacząć - podkreślił.

W ocenie wiceprezesa PAN zajęcie się problemem gospodarowania wodą powinno być kwestią priorytetową i ogólnopaństwową, którą powinien zająć się nie tylko resort za nią odpowiedzialny. Ważne jest też przygotowywanie kadry inżynierów zajmujących się gospodarką wodną, bo ich nadal brakuje. - Mnóstwo pozostaje do zrobienia od strony systemowej - zaznaczył.

Wodę można zatrzymywać na różne sposoby, a co do tego, jak to robić, nadal trwa dyskusja. Rowiński wskazał na to, że najlepsza byłaby retencja rozproszona - wiele oczek wodnych, obszary zielone między polami uprawnymi. W miastach ważne są liczne nasadzenia - wyliczył. W jego ocenie w tej kwestii dzieje się sporo, ale zmiany te następują nadal zbyt wolno.

Ekspert pytany o to, czy zatrzymywanie wody jest kosztowne, stwierdził, że tego typu inwestycje szybko się zwrócą. - Odpowiednie rozwiązania potrafią ograniczyć susze, która przecież przekłada się na straty. Zapobiegają też np. powodziom miejskim, które też wiążą się ze szkodami - wskazał.

Pytany o to, jakie będą kolejne miesiące, profesor stwierdził, że należy spodziewać się, że będzie nadal dość sucho. Zapowiadane opady w najbliższym czasie będą raczej przelotne, a nie rozłożone na dłuższy czas, co zapewniłoby odpowiednie nawodnienie gleby.

Konsekwencje zmian klimatycznych w EuropiePAP

Ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek wydał ostrzeżenia hydrologiczne. W poniedziałek po południu dotyczyły województw:

- zachodniopomorskiego (zlewni Iny i Płoni, przyrzecza Warty dolnej od Noteci do ujścia);

- lubuskiego (przyrzecza Warty dolnej od Noteci do ujścia, zlewni dopływów Warty od Wełny do Noteci oraz Czernej Wielkiej);

- wielkopolskiego (dopływów Warty od Wełny do Noteci, zlewni Kanału Mosińskiego);

- dolnośląskiego (Czernej Wielkiej);

- łódzkiego (zlewni górnej Warty z Liswartą);

- małopolskiego (Wisły od ujścia Przemszy do ujścia Skawy, Przemszy od ujścia Brynicy do ujścia, Białej Przemszy, zlewni górnej Warty z Liswartą);

- śląskiego (Przemszy od ujścia Brynicy do ujścia, Białej Przemszy, Przemszy wraz ze zb. Przeczyce, Brynicy wraz ze zb. Kozłowa Góra, Brynicy od zb. Kozłowa Góra do ujścia, zlewni górnej Warty z Liswartą);

- opolskiego (zlewni górnej Warty z Liswartą).

Ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną wydawane są, gdy aktualne lub prognozowane wartości przepływu na stacjach wodowskazowych uznanych za reprezentatywne układają się poniżej SNQ (średnia wieloletnia z najniższych przepływów rocznych) przez minimum 10 dni - wyjaśnia IMGW.

Jak podano w komunikacie, w związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów poniżej SNQ. Ostrzeżenie o suszy hydrologicznej nie ma terminu ważności.

Ostrzeżenia hydrologiczne IMGWtvnmeteo.pl za IMGW

Według danych na godzinę 8 w niedzielę 22 maja stany wody w rzekach w Polsce układały się w większości na poziomie niskim lub średnim.

Stan wody w rzekach w niedzielę, godz. 8 IMGWIMGW

Autorka/Autor:anw, ps/dd,rzw

Źródło: PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W związku z napływem polarnych mas powietrza, najbliższe dni zapowiadają się chłodno i pochmurnie. Miejscami niewykluczone są opady - deszczu, deszczu ze śniegiem i samego śniegu. W niedzielę prognozuje się więcej słońca.

To będą dni pod znakiem chmur, wiatru i opadów, także słabego śniegu

To będą dni pod znakiem chmur, wiatru i opadów, także słabego śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. W środę w części kraju możemy spodziewać się chmur oraz słabych opadów. Będą jednak regiony, w których wyjrzy słońce. W najcieplejszej chwili dni termometry wskażą 7 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 5.02. Im bardziej na wschód, tym więcej słońca. Miejscami może popadać

Pogoda na dziś - środa, 5.02. Im bardziej na wschód, tym więcej słońca. Miejscami może popadać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych na nadchodzące dni. Z komunikatu wynika, że w części kraju mogą wystąpić opady marznące oraz oblodzenie. Sprawdź szczegóły.

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Źródło:
tvnmeteo.pl

W pobliżu indonezyjskiej prowincji Moluki Północne miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,2 - poinformowała agencja BMKG. Według ekspertów wstrząsy nie spowodowały zagrożenia wystąpienia tsunami.

Trzęsienie ziemi w Indonezji

Trzęsienie ziemi w Indonezji

Źródło:
Reuters, BMKG

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

Do Finlandii dotarła fala mrozu. W nocy z poniedziałku na wtorek w Laponii odnotowano najniższą temperaturę w obecnym sezonie zimowym. Termometry w północnym regionie tego kraju pokazały -39,6 stopnia Celsjusza.

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Źródło:
PAP, Yle, hs.fi

Na Morzu Egejskim blisko wysp Santorini i Amorgos występują silne wstrząsy. Wzmożona aktywność sejsmiczna utrzymuje się tam od kilku dni. Eksperci nie są pewni, jak długo potrwa fala trzęsień ziemi i czy może doprowadzić do tsunami. O tym, co dzieje się obecnie na Santorini, opowiedziała mieszkająca tam od 20 lat Polka.

"Trzęsło dosłownie co minutę. To było przerażające". Relacja Polki mieszkającej na Santorini

"Trzęsło dosłownie co minutę. To było przerażające". Relacja Polki mieszkającej na Santorini

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Opony samochodowe są głównym źródłem zanieczyszczenia nanoplastikiem w Alpach Wysokich - ustaliła grupa naukowców. Analiza zebranych próbek wykazała także obecność polistyrenu, a także polietylenu. Eksperyment jest elementem szerszego badania, mającego na celu oszacowanie skali zanieczyszczenia nanoplastikiem na świecie.

Mikrocząstki opon na alpejskich szczytach

Mikrocząstki opon na alpejskich szczytach

Źródło:
The Guardian

Powódź w Queenslandzie w Autralii wyrządziła "nieprawdopodobne" szkody wśród lokalnej społeczności - ocenił premier tego stanu David Crisafulli. Walka z wielką wodą trwa tam od soboty, gdy północne regiony zalała fala deszczu. Choć nie spełniły się najgorsze prognozy meteorologów, wielu mieszkańców obawia się, że nie będzie miało do czego wracać.

Deszcz padał kilka dni. Premier o "nieprawdopodobnych" szkodach

Deszcz padał kilka dni. Premier o "nieprawdopodobnych" szkodach

Źródło:
BBC

Mieszkańcy i turyści uciekają z Santorini. Jak podały lokalne media, we wtorek rano w Athinios, głównym porcie wyspy, zapanował chaos, a całe rodziny próbowały dostać się na pokład promu. Aktywność sejsmiczna poważnie się nasiliła - wstrząsy są coraz częstsze i bardziej odczuwalne.

Chaos na Santorini, port przepełniony. "Cała wyspa opustoszała"

Chaos na Santorini, port przepełniony. "Cała wyspa opustoszała"

Aktualizacja:
Źródło:
Kathimerini, AP, Reuters, PAP, GreekReporter

Pióropusz pyłu saharyjskiego nad Morzem Śródziemnym został uchwycony na zdjęciu satelitarnym programu Copernicus. W niedzielę i poniedziałek cząsteczki pyłu zabarwiły niebo nad południowymi Włochami i zachodem Grecji. Co ciekawe, to, gdzie trafi saharyjski pył, może zależeć od pory roku.

Pióropusz na zdjęciu satelitarnym. Pomalował niebo na żółto

Pióropusz na zdjęciu satelitarnym. Pomalował niebo na żółto

Źródło:
Copernicus, NOAA

Rodzina została uwięziona na dachu auta w Kalifornii, otoczona podnoszącymi się wodami powodziowymi. Pojazd ugrzązł w wodzie po ulewach, jakie nawiedziły północ stanu. To nie jedyna akcja ratunkowa, jaką musieli przeprowadzić lokalni strażacy.

Ugrzęźli z dziećmi na dachu auta. Dookoła podnosiła się woda

Ugrzęźli z dziećmi na dachu auta. Dookoła podnosiła się woda

Źródło:
CBS News, KRCR, Shasta County Sheriff's Office, NWS

Wystarczyła niecała godzina, by burza utrudniła życie mieszkańcom hiszpańskiej prowincji Malaga. Oszacowano, że w tym czasie na jeden metr kwadratowy spadło kilkadziesiąt litrów deszczu.

Intensywne opady deszczu w Maladze. Zmyło bar na plaży

Intensywne opady deszczu w Maladze. Zmyło bar na plaży

Rekin zaatakował nastolatkę, która pływała przy jednej z plaż w stanie Queensland w Australii. Choć pomoc nadeszła bardzo szybko, dziewczyny nie udało się ocalić.

Rekin zaatakował 17-latkę. Dziewczyna nie przeżyła

Rekin zaatakował 17-latkę. Dziewczyna nie przeżyła

Źródło:
BBC

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gleba z plaż w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, gdzie doszło do zatonięcia dwóch rosyjskich tankowców, zawiera w sobie bardzo duże stężenie benzopirenu. Jak wynika z badań Rosyjskiej Akademii Nauk, które opisał dziennik "The Moscow Times", w przebadanych próbkach dopuszczalne normy tej rakotwórczej substancji zostały przekroczone ponad 22,5-krotnie.

Duże stężenie rakotwórczego benzopirenu na plaży, przy której zatonęły dwa tankowce

Duże stężenie rakotwórczego benzopirenu na plaży, przy której zatonęły dwa tankowce

Źródło:
PAP, The Moscow Times

Gwałtowne burze z ulewnymi opadami deszczu nawiedziły wschodnie rejony Sycylii. W wielu gminach rzeki wystąpiły z brzegów, powodując lokalne podtopienia i lawiny błotne. Według prognoz na włoskiej wyspie mogą wystąpić kolejne opady deszczu.

Woda porywała samochody, z nieba sypał grad

Woda porywała samochody, z nieba sypał grad

Źródło:
ENEX, meteo.it, RaiNews.it

Orki polują na żarłacze białe dla ich wątroby. Badaczom z Australii udało się po raz pierwszy zgromadzić genetyczne dowody takiego zachowania. Co ciekawe, konsumpcja zaledwie fragmentu ciała rekina ma spore znaczenie dla lokalnych ekosystemów.

Orki rozsmakowały się w tej części ciała rekinów. Może to mieć wpływ na całe ekosystemy

Orki rozsmakowały się w tej części ciała rekinów. Może to mieć wpływ na całe ekosystemy

Źródło:
Flinders University

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Krowa uciekła z hodowli w szkole rolniczej na północy Portugalii. Zwierzę narobiło niemałego zamieszania na drogach i wystraszyło lokalną ludność. "Rajd" trwał kilka godzin.

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Źródło:
PAP, SIC Noticias, noticiasaominuto.com

Mokradła nas żywią, oczyszczają wodę i regulują nasz klimat. Mimo tego, Polska jest na pierwszym miejscu w rankingu krajów, które w największym stopniu degradują te ekosystemy.

Przodujemy w ich degradacji, a "bez nich nie ma przyszłości"

Przodujemy w ich degradacji, a "bez nich nie ma przyszłości"

Źródło:
PAP

Zima w tym sezonie jest bardzo uboga w opady śniegu, nie brakuje natomiast niepokojąco wysokiej temperatury. Jak zauważył ekohydrolog dr Sebastian Szklarek, trwa susza hydrologiczna i nawet większe opady nie są w stanie uratować sytuacji.

Nawet kilka miesięcy intensywnych opadów nie "spłaci nam wodnego kredytu"

Nawet kilka miesięcy intensywnych opadów nie "spłaci nam wodnego kredytu"

Źródło:
PAP

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN