Kilkadziesiąt tysięcy odbiorców wciąż bez prądu. Skutki wichur w Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Skutki weekendowych wichur
Skutki weekendowych wichurTVN24
wideo 2/15
Wichury w Polsce 29 i 30 stycznia

W weekend przez Polskę przeszły gwałtowne wichury. Strażacy interweniowali kilkanaście tysięcy razy. Silny wiatr łamał drzewa, uszkodził dachy domów. Jedna osoba zginęła, a kilkanaście zostało rannych. Bez prądu wciąż pozostaje ponad 45 tysięcy odbiorców.

W poniedziałek wieczorem bez prądu pozostawało ponad 45 tysięcy odbiorców, o czym poinformował na Twitterze Marek Kubiak, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Najwięcej, bo ponad 25 tysiące odbiorców pozbawionych prądu było w województwie zachodniopomorskim.

Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski o interwencjach w weekend
Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski o interwencjach w weekendTVN24

Weekendowe wichury spowodowały sporo zniszczeń

Jak przekazał w poniedziałek rano w programie "Wstajesz i wiesz" rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski, w weekend strażacy interweniowali około 18 tysięcy razy. 1,6 tysiąca interwencji odnotowano już w sobotę.

Wichury spowodowały sporo zniszczeń.

- Zgłoszono nam nawet 200 uszkodzeń na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Jest wiele pozrywanych linii energetycznych, cały czas są przewrócone drzewa i niebezpiecznie zwisające konary. Ale dobra wiadomość jest taka, że wszystkie szlaki kolejowe, drogi krajowe czy lokalne, są przejezdne. To był nasz priorytet. Również priorytetem jest zabezpieczenie budynków mieszkalnych i gospodarczych, tak żeby te uszkodzenia nie powodowały, że mieszkańcy będą mieli deszcz czy śnieg w swoich domach - opowiadał.

W Drawsku Pomorskim strażacy udostępnili agregaty prądotwórcze, by wesprzeć pozbawione prądu szpital i pompownię wody. Jak wskazał Kierzkowski, sytuacja w mieście jest trudna, ale niezagrażająca życiu mieszkańców. Do wsparcia lokalnych strażaków wysłane zostały zastępy z okolicznych miejscowości.

- Zdecydowana większość [interwencji w Polsce - przyp. red.] to jest usuwanie przewróconych drzew i zawalonych konarów, są duże zniszczenia, jeśli chodzi o budynki i samochody osobowe. I niestety te 12 osób rannych, jedna śmiertelna to jest ten tragiczny bilans wichur nad Polską - powiedział.

W miejscowości Tłuczewo w powiecie wejherowskim (woj. pomorskie) na jadący samochód przewróciło się drzewo. Zginęła jedna osoba, druga została ranna. Do wypadku doszło około godziny 2 w niedzielę. Samochodem podróżowały cztery osoby. Najciężej rannej, pomimo reanimacji, nie udało się uratować. Jedna osoba ranna trafiła do szpitala, dwie pozostałe wyszły ze zdarzenia bez obrażeń.

Kierzkowski wskazał, że w związku z silnym wiatrem odnotowano także około 200 wypadków na drogach.

- Na szczęście nie było tutaj wielu poszkodowanych. [...] Apelowaliśmy o szczególną ostrożność i rozsądek - dodał.

Rzecznik PSP powiedział, że przez weekend w całej Polsce do pomocy zagospodarowano co najmniej 5 tysięcy strażaków zawodowych i 10-15 tys. strażaków ochotników.

W południe bez prądu było ponad pół miliona odbiorców
W południe bez prądu było ponad pół miliona odbiorcówTVN24

Niemal tysiąc interwencji w woj. lubuskim

Podczas minionego weekendu lubuscy strażacy zanotowali ponad 940 zdarzeń związanych z silnym wiatrem. W działania były zaangażowane wszystkie jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Nie było osób rannych – poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej PSP Dariusz Szymura.

Do regionu orkan dotarł w sobotni wieczór. Pierwsze zgłoszenia o skutkach porywistego wiatru zaczęły napływać około godziny 21.30. Od tego czasu do późnych godzin popołudniowych w niedzielę na Ziemi Lubuskiej szalała wichura.

- Najwięcej pracy mieliśmy przy usuwaniu połamanych i powalonych drzew tarasujących drogi czy chodniki. Odnotowano również dużo zdarzeń związanych z uszkodzeniem dachów domów i budynków gospodarczych - w większości były to zerwane lub naderwane poszycia blaszane. Strażacy zabezpieczali też powyrywane przez wiatr i wiszące anteny, daszki itp. Uszkodzonych przez drzewa i gałęzie zostało kilka samochodów - powiedział Szymura.

Dodał, że ratownicy z PSP i OSP wspierali także służby energetyczne zajmujące się naprawami uszkodzonych linii, najczęściej torując im drogę do miejsc, gdzie konieczne były naprawy.

Zablokowane drogi w woj. świętokrzyskim

Prawie 230 zgłoszeń otrzymali świętokrzyscy strażacy od sobotniego popołudnia w związku z porywistym wiatrem przechodzącym przez woj. świętokrzyskie. Silny wiatr uszkodził dachy na 67 budynkach - poinformowała świętokrzyska straż pożarna.

Jak przekazano, najwięcej interwencji dotyczyło połamanych drzew i konarów, które blokowały lub utrudniały przejazd drogami publicznymi.

- W ciągu całego weekendu odnotowaliśmy 229 interwencji związanych z sytuacją pogodową. Najwięcej w powiatach kieleckim - 54 i jędrzejowskim - 39. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło połamanych drzew. Strażacy interweniowali także 67 razy w związku z uszkodzeniami dachów budynków - przekazał dyżurny.

Wichury uszkodziły 48 budynków mieszkalnych oraz 19 gospodarczych.

Najwięcej interwencji strażacy podejmowali od sobotniego popołudnia do niedzielnego wieczoru. W sobotę mieszkańcy województwa świętokrzyskiego otrzymali alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przed silnym wiatrem. Apelowano, by zabezpieczyć wolno stojące rzeczy, a jeśli nie ma takiej potrzeby, nie wychodzić z domu. Porywy wiatru osiągały do 100 km/h.

Nocą z niedzieli na poniedziałek wiatr osłabł i sytuacja w regionie zaczęła się normować. Ratownicy do poniedziałku otrzymali jeszcze 11 zgłoszeń dotyczących warunków pogodowych.

Podkarpacie. 55 zniszczonych dachów

Na Podkarpaciu 229 razy w ciągu ostatniej doby strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków silnych podmuchów wiatru.

Jak zaznaczył rzecznik podkarpackiej PSP brygadier Marcin Betleja, w 55 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczać dachy.

- Były to dachy na budynkach mieszkalnych, gospodarczych, czy obiektach publicznych. Wiatr niszczył także elewacje oraz wywracał lekkie konstrukcje metalowe, na przykład garaże - mówił Betleja.

Pozostałe działania - zauważył rzecznik - "polegały na usuwaniu połamanych drzew, konarów i gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach, a także na przewodach energetycznych i telefonicznych".

Strażacy najczęściej interweniowali w powiatach dębickim, rzeszowskim oraz jasielskim.

- Na szczęście nic nikomu się nie stało. Nikt nie został ranny - podkreślił Betleja.

Interwencje w Lubelskiem

Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie Jan Janczak poinformował, że w niedzielę i poniedziałek rano lubelscy strażacy odnotowali 220 interwencji związanych z usuwaniem skutków ostatnich wichur, które przeszły nad Lubelszczyzną.

Strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania uszkodzonych drzew (158 razy), zerwanych linii energetycznych (13), uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych (5) i na budynkach gospodarczych (15). Dwie interwencje dotyczyły usuwania fragmentów drzew z samochodów.

Najwięcej pracy strażacy mieli w powiatach: łukowskim, lubelskim, opolskim, świdnickim. Nie odnotowali osób poszkodowanych.

W najbliższych godzinach strażacy spodziewają się kolejnych interwencji.

- Pozostałości po wczorajszych i przedwczorajszych silnych wiatrach jeszcze mogą gdzieś się pojawiać i te interwencje będą, ale na pewno w mniejszym stopniu - podał dyżurny.

Awarie prądu na Warmii i Mazurach

W ciągu minionej doby straż pożarna w woj. warmińsko-mazurskim odnotowała 1,6 tysiąca interwencji związanych z pogodą.

W zdarzeniach związanych z silnym wiatrem rannych zostało pięć osób. Do szpitala trafili 40-latek i 14-letni chłopiec, których we wsi Niestoja koło Działdowa przysypał gruz z zawalonego fragmentu ściany budynku gospodarczego po tym, jak wiatr zerwał dach sąsiedniego garażu. W powiecie iławskim dwie osoby zostały poszkodowane, gdy na auto, którym jechały, przewróciło się drzewo. W powiecie oleckim druhna OSP doznała urazu palca podczas działań związanych z usuwaniem skutków wichury.

Najwięcej interwencji pogodowych straż pożarna miała w powiatach: olsztyńskim, ostródzkim, elbląskim i iławskim. Większość z nich to usuwanie powalonych na drogi i połamanych drzew. Przewrócone drzewa uszkodziły kilkanaście samochodów na parkingach.

Strażacy wzmacniali i monitorowali wały przeciwpowodziowe w związku z przekroczeniem w niedzielę wieczorem stanów alarmowych m.in. w Nowakowie, gdzie na skutek tzw. cofki wiatr wpychał wodę z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg.

Wichury na Pomorzu Zachodnim, najgorsza sytuacja w powiecie drawskim

Najwięcej zgłoszeń, zazwyczaj do powalonych drzew, które albo blokowały przejazd, albo uszkodziły zaparkowane pojazdy, otrzymywali strażacy w woj. zachodniopomorskim. Najgorsza sytuacja była w powiecie drawskim. - Próbujemy tam przerzucić te siły i środki z naszego województwa, które będą mogły wspierać zadania na terenie Drawska - powiedział w niedzielę zastępca Zachodniopomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Szczecinie starszy brygadier Marek Popławski.

- W najtrudniejszej sytuacji był szpitalu w Drawsku - z uwagi na brak prądu, ale agregaty prądotwórcze ze straży i Urzędu Wojewódzkiego zostały dostarczone, więc szpital działa. Nie są tylko obsługiwani pacjenci kardiologiczni, z uwagi na to, że moc prądu jest zbyt niska, żeby obsługiwać tomograf. Dlatego dyspozytorzy przekierowują takie przypadki do innych szpitali - powiedział Bogucki. Do Drawska Pomorskiego skierowano też dodatkowe patrole policji, żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz grupę czterdziestu funkcjonariuszy ze szkoły aspirantów Państwowej Straży Pożarnej z Poznania.

- Będą dodatkowe patrole w Drawsku, które nawet ze Szczecina, z oddziału prewencji zostały przekierowane. Przekierujemy tam również sprzęt specjalistyczny w postaci reflektorów olśniewających, doświetlaczy - tak aby w razie potrzeby uzupełniać te braki, które będą występowały - informował z niedzielę zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie inspektor Ryszard Gan.

W Gryficach oberwał się spory fragment elewacji z budynku mieszkalnego. W miejscowości Czarne pod Szczecinkiem wiatr zniszczył namiot przygotowany na 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tej okolicy strażacy otrzymali między innymi zgłoszenie o zniszczonej instalacji fotowoltaicznej na jednym z budynków. Przyjęli także zgłoszenie o porwanym przez wiatr blaszanym garażu, który blokował przejście na parking. W miejscowości Dobra koło Nowogardu wiatr zerwał dach z budynku hali sportowej.

- W godzinach porannych, czyli między 7 a 8 rano, otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że pod wpływem silnego wiatru zerwany został dach hali sportowej. Spadający dach uderzył w poszycie budynku szkoły, która stoi niedaleko. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej i dziewięciu ratowników OSP. Strażacy nadal pracują na miejscu zdarzenia oraz zabezpieczają je - przekazał nam Grzegorz Paluch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łobzie.

Poszkodowani w Wielkopolsce

Dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał w poniedziałek, że sytuacja związana z przechodzącymi nad regionem wichurami ustabilizowała się. Ratownicy odnotowali łącznie około 2,3 tys. interwencji związanych z silnie wiejącym wiatrem. - Najwięcej interwencji mieliśmy w Poznaniu i powiecie poznańskim - powiedział. Do niedzielnego popołudnia wielkopolscy strażacy przyjęli ok. 1,9 tys. zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnie wiejącego wiatru. W niedzielę rano w Kierzkowie w pow. gnieźnieńskim jadąca fiatem kobieta uderzyła w drzewo, które przewróciło się na drogę. Poszkodowana trafiła do szpitala. Po południu w Śmiłowie w pow. pilskim na jadące auto przewróciło się drzewo. Dwie osoby zostały poszkodowane.

Skutki wichur w Polsce
Skutki wichur w PolsceTVN24

Autorka/Autor:kw, anw, ps

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu. Żółte alarmy obowiązują na północnym wschodzie kraju. Z prognozy zagrożeń wynika, że pod koniec tygodnia w części Polski mogą pojawić się burze.

Uwaga na ulewny deszcz. W mocy żółte alarmy

Uwaga na ulewny deszcz. W mocy żółte alarmy

Źródło:
IMGW

Bardzo silne trzęsienie ziemi zarejestrowano we wtorek w rejonie Kamczatki. W wielu krajach wydano ostrzeżenia przed tsunami. Jak mówił na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl, fala tsunami może przemieszczać się nawet z prędkością odrzutowca - 800 kilometrów na godzinę.

"Fala tsunami może przemieszczać się z prędkością odrzutowca"

"Fala tsunami może przemieszczać się z prędkością odrzutowca"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

W mieście Tamba położonym na wyspie Honsiu padł w środę nowy rekord ciepła dla Japonii. Termometry pokazały tam aż 41,2 stopnia Celsjusza - podała Japońska Agencja Meteorologiczna (JAM). Na terenie niemal całego kraju wydano ostrzeżenia przed ekstremalnym upałem.

Nowy rekord gorąca padł w Japonii

Nowy rekord gorąca padł w Japonii

Źródło:
PAP, AFP

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,8 - szóste największe w historii pomiarów i najsilniejsze na świecie od 14 lat - miało miejsce u wschodnich wybrzeży Kamczatki na Dalekim Wschodzie w Rosji. Fala tsunami spowodowana przez nie sunie przez cały Pacyfik. Dotarła już do zachodniego wybrzeża USA, Alaski oraz Hawajów. W Japonii ewakuowano między innymi pracowników elektrowni atomowej w Fukushimie, a na Filipinach nie wolno zbliżać się do plaż. Skutki trzęsienia ziemi odczuwają dziesiątki milionów ludzi na całym świecie.

Jedno z największych trzęsień ziemi w historii. Fale tsunami dotarły do USA

Jedno z największych trzęsień ziemi w historii. Fale tsunami dotarły do USA

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, Reuters

Niż genueński przyniósł w ostatnich dniach wielu regionom kraju ulewny deszcz. Intensywne opady w połączeniu z temperaturą przekraczającą 20 stopni to idealne warunki do pojawienia się mnóstwa komarów i wzrostu aktywności kleszczy.

Po ulewach mogą się pojawić chmary komarów    

Po ulewach mogą się pojawić chmary komarów    

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Co-May nawiedziła wschodnie Chiny. Z powodu zagrożenia ewakuowano ponad 280 tysięcy mieszkańców Szanghaju. W związku z trzęsieniem ziemi wydano dla tego miasta ostrzeżenie przed tsunami.

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Wydano alerty

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Wydano alerty

Źródło:
Reuters, PAP

Hongkong nawiedziły silne ulewy. We wtorek w mieście po raz pierwszy w tym roku obowiązywały najwyższe, czarne ostrzeżenia meteorologiczne. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powstania spektakularnego "wodospadu" przy jednej z ulic.

Ekstremalne opady stworzyły spektakularny "wodospad"

Ekstremalne opady stworzyły spektakularny "wodospad"

Źródło:
Reuters, straitstimes.com, hongkong.fp

W prognozach pogody dla środkowej Europy natykamy się na pojęcie niżów genueńskich - systemów pogodowych niosących ze sobą ogromne ilości wilgoci. Chociaż towarzyszą one mieszkańcom Starego Kontynentu od wieków, wydaje się, że ostatnimi czasy słyszymy o nich coraz częściej. Czy teraz, w epoce zmian klimatu, Polska powinna coraz bardziej bać się tych niżów i ulew, które ze sobą niosą?

Czy Genua boi się niżów genueńskich?

Czy Genua boi się niżów genueńskich?

Źródło:
TVN24+

Pogoda na dziś, czyli na środę 30.07. Dzień przyniesie w części kraju przelotne opady deszczu. Temperatura nie będzie za wysoka jak na lato, miejscami osiągnie około 20 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 30.07. W części kraju przydadzą się parasole

Pogoda na dziś - środa, 30.07. W części kraju przydadzą się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najbliższe dni przyniosą pochmurną aurę z przelotnymi opadami deszczu. W niektórych regionach mogą pojawić się burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni Celsjusza.

Na typowo letnie temperatury jeszcze poczekamy

Na typowo letnie temperatury jeszcze poczekamy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gwałtowna pogoda nie daje Tajwanowi odetchnąć po przejściu tajfunu Danas. Wyspę nawiedziła kolejna porcja ulewnego deszczu, który doprowadził do powodzi. Utonęło w niej kilka tysięcy świń, a straty szacowane są na pół miliona dolarów.

"Woda sięga na dwa metry". Kilka tysięcy świń utonęło

"Woda sięga na dwa metry". Kilka tysięcy świń utonęło

Źródło:
Reuters, Focus Taiwan

Powodzie błyskawiczne to bardzo niebezpieczne zjawisko, które coraz częściej występuje w naszym kraju - ostrzegają eksperci. Obecnie ze skutkami poważnych zalań i podtopień zmagają się mieszkańcy południowych i południowo-wschodnich regionów Polski.

"Z niepozornej, na co dzień spokojnej i urokliwej rzeczki robi się piekło"

"Z niepozornej, na co dzień spokojnej i urokliwej rzeczki robi się piekło"

Źródło:
PAP

Mieszkańcy północnych regionów Chin zmagają się ze skutkami katastrofalnej powodzi wywołanej obfitymi opadami deszczu. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 30 osób, a ponad 80 tysięcy zostało ewakuowanych. Według władz ulewy mogą utrzymywać się do środy.

Coś takiego "spotyka się raz na setki lat"

Coś takiego "spotyka się raz na setki lat"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Około 2600 gospodarstw domowych nie miało dostępu do energii elektrycznej z powodu burzy, jaka nawiedziła Sioux Falls w Dakocie Południowej. W mieście oraz jego okolicach silny wiatr doprowadził do wielu zniszczeń. W hrabstwie Gregory pojawiło się tornado.

Powalone drzewa, zerwane dachy, brak prądu

Powalone drzewa, zerwane dachy, brak prądu

Źródło:
Keloland.com, CNN, FOX Weather, Argus Leader, Dakota News

Po obfitych opadach deszczu trudna sytuacja panuje w mieście Tolkmicko (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie wciąż trwa wypompowywanie wody z zalanych terenów. Strażacy mają dużo pracy w Nowym Dworze Gdańskim (woj. pomorskie), gdzie zalanych zostało około 300 domów i w Elblągu, gdzie woda popłynęła głównymi ulicami.

Ulewy w Polsce. Zalanych kilkaset domów, woda płynąca ulicami

Ulewy w Polsce. Zalanych kilkaset domów, woda płynąca ulicami

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Portugalia nadal płonie - tysiące strażaków zmagają się z trzema dużymi pożarami i kilkudziesięcioma mniejszymi. We wtorek walkę z żywiołem utrudnia pogoda.

"Rozpaczliwie jest na to patrzeć"

"Rozpaczliwie jest na to patrzeć"

Źródło:
PAP, Reuters

Jeszcze kilka miesięcy temu uważano, że asteroida 2024 YR4 może uderzyć w 2032 roku w Ziemię. Po nowych wyliczeniach okazało się jednak, że obiekt minie naszą planetę, ale może trafić w Księżyc. Byłoby to największe takie uderzenie od tysięcy lat, a naukowcy wskazują, jakie miałoby konsekwencje.

Asteroida wielkości bloku może uderzyć w Księżyc

Asteroida wielkości bloku może uderzyć w Księżyc

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Wiele nadmorskich kąpielisk we wtorek 29.07 jest zamkniętych. Powodem jest trudna sytuacja pogodowa, a przede wszystkim wysokie fale.

Czerwone flagi nad morzem. Gdzie nie można się kąpać

Czerwone flagi nad morzem. Gdzie nie można się kąpać

Źródło:
PAP

Irakiem zawładnęły ekstremalne upały - w poniedziałek w wielu częściach kraju termometry pokazały ponad 50 stopni Celsjusza. Organizacja Narodów Zjednoczonych zalicza Irak do krajów najbardziej narażonych na zmiany klimatu.

"Tak gorąco, że aż pali"

"Tak gorąco, że aż pali"

Źródło:
Reuters, Xinhua

Obserwując dziką zwierzynę, można czasem zauważyć osobniki o specyficznym umaszczeniu. Zdjęcia jednego z nich otrzymaliśmy na Kontakt24. Leśnicy wyjaśnili, z czego wynika nietypowy kolor zwierząt.

Łaciaty łoś zauważony na Mazurach

Łaciaty łoś zauważony na Mazurach

Źródło:
Kontakt24, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych

Grecję sparaliżowały pożary lasów, wywołane falą ekstremalnych upałów, które przez kilka dni nie ustępowały zarówno na kontynencie, jak i na wyspach. Najpoważniejsza sytuacja panowała na Eubei.

Płonęły wyspy i okolice miast. Ogień strawił cztery tysiące hektarów

Płonęły wyspy i okolice miast. Ogień strawił cztery tysiące hektarów

Źródło:
ekathimerini.com

Wokół Bursy, czwartego co do wielkości miasta Turcji, już trzeci dzień szaleją pożary. Podczas walki z żywiołem śmierć poniosły cztery osoby. Płoną także inne rejony kraju.

Spadła cysterna, zginęły trzy osoby

Spadła cysterna, zginęły trzy osoby

Źródło:
PAP, BBC News Turkce, Hurriyet

Obfite opady deszczu doprowadziły do powstania gwałtownej powodzi w mieście Brosteni na północy Rumunii. W wyniku żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba - podała agencja Reuters.

Wody powodziowe zrównały z ziemią górskie miasto

Wody powodziowe zrównały z ziemią górskie miasto

Źródło:
Reuters

Nie mamy dobrych wiadomości dla ciepłolubnych - wszystkich nas czeka spadek temperatury znacznie poniżej średniej. Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji

Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura 50,5 stopni Celsjusza została zmierzona 25 lipca w mieście Silopi na południowym wschodzie Turcji. To najwyższa odnotowana wartość w historii kraju.

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Źródło:
PAP, Deutsche Welle

W rejonie Pekinu i północno-wschodnich Chin ulewne deszcze spowodowały powodzie i lawiny błotne, w wyniku których zginęły dwie osoby, a dwie kolejne są zaginione. W przemysłowym mieście Baoding w ciągu jednej nocy spadło aż 145 litrów na metr kwadratowy deszczu, co wymusiło ewakuację ponad trzech tysięcy mieszkańców.

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

Źródło:
TVN24+

W sobotę około południa na greckiej wyspie Eubei wybuchł pożar. Zdjęcia i nagranie unoszącego się dymu nad płonącym lasem otrzymaliśmy na Kontakt24. W gaszeniu ognia biorą udział samoloty gaśnicze.

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Źródło:
Kontakt24, protothema.gr, naftemporiki.gr

Para z Kansas City została obudzona w piątek rano przez głośny huk. Okazało się, że na ich dom spadło drzewo. Przebiło ono sufit, a przez dziurę do salonu wlała się woda.

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Źródło:
CNN, fox4kc.com

Powrót wilków do amerykańskiego Parku Narodowego Yellowstone sprawił, że po raz pierwszy od 80 lat zaczęły rosnąć dawno niewidziane tam drzewa - donoszą amerykańscy naukowcy.

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Źródło:
livescience.com