Poniedziałek Wielkanocny na dwóch krańcach Polski upływa pod znakiem odmiennej aury. Nad morzem jest ciepło i słonecznie, w górach utrzymuje się niska temperatura oraz sypie śnieg.
W Zakopanem święta są białe. Jak relacjonował reporter TVN24 Maciej Stasiński, przed godziną 7 rano zaczął padać śnieg. Wysoko w górach pokrywa śnieżna sięga nawet 1,5 metra.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego infromują, że wszyscy, ktorzy chcą wybrać się na wycieczkę, powinni pamiętać o odpowiednim sprzęcie, ubraniu i ostrożności.
- Warunki turystyczne są bardzo zmienne ze względu na pogodę. Co chwila przychodzą fronty, co wiąże sie z opadami śniegu, wiatrem, spadkiem widoczności, bo górna część Tatr, ale nie tylko, jest przykryta mgłą - mówił Andrzej Maciata, ratownik TOPR.
Tymczasem nad morzem
Z kolei w Międzyzdrojach czuć wiosnę - świeci słońce, a niebo jest całkowicie bezchmurne. Według relacji reporterki Pauli Przetakowskiej, w hotelach panuje pełne obłożenie. Wielu z tamtejszych turystów aktywnie spędza święta.
- Bardziej odpoczywamy na wyjeździe niż w domu, stojąc przy kuchni i wypełniając obowiązki. Tutaj czujemy się wspaniale - mówili turyści.
- Jesteśmy tutaj już od 1 kwietnia, także wakacje są dosyć długie. Jeszcze tydzień przed nami i już powoli się martwimy, że będzie trzeba wracać, ale właśnie tak lubimy spędzać święta - dodawali inni.
Co dalej w prognozach?
Według prognoz poniedziałek to ostatni tak pogodny dzień. We wtorek Polska znajdzie się w zasięgu wilgotnego niżu. Sprawi on, że wystąpią opady deszczu, a miejscami w nocy także deszczu ze śniegiem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24