Od początku roku do 26 sierpnia w Rzeszowie odnotowano 23 dni upalne - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Opublikowana infografika pokazuje, że tegoroczne lato - choć jeszcze nie dobiegło końca - wyróżnia się wysoką jak na Polskę liczbą upalnych dni.
IMGW opublikował dane dotyczące liczby dni upalnych zanotowanych od początku roku. Z komunikatu wynika, że najwięcej z nich - aż 23 - odnotowano w Rzeszowie. Upał - czyli stan, w którym temperatura przy powierzchni ziemi jest równa lub przekracza 30 stopni Celsjusza - dotychczas nie wystąpił w tym roku jedynie w dwóch miastach: Helu i Zakopanem.
- To porażająca dla klimatologów statystyka - powiedział w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Okres upalny w Polsce się wydłuża
Wasilewski podkreślił, że liczba dni upalnych w Polsce znacząco wzrosła w ubiegłych latach.
- Jeszcze niedawno, kilkanaście-kilkadziesiąt lat temu w Polsce, upalne dni były średnio cztery w roku, pięć - mówił. - Nie tylko mówimy o tym, że temperatura bywa coraz wyższa i są bite kolejne rekordy, ale także, że ten okres upalnej pogody się wydłuża i tych upalnych dni jest coraz więcej.
Dane archiwalne pokazują, że najwięcej upalnych dni IMGW odnotował w 2015 roku. Wtedy w Opolu było ich aż 37. Ostatni raz upału w Polsce nie zanotowano w 1980 roku.
Źródło: IMGW, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock