W sobotę, pierwszy dzień lipcowego weekendu, utonęły dwie osoby. Ratownicy i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apelują, aby nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu i pływać tylko w wyznaczonych do tego miejscach. - Jeżeli jest zakaz skoków z pomostu, respektujmy to - mówił na antenie TVN24 ratownik Michał Adamski.
Pogodna aura zachęca do spędzania czasu wolnego nad wodą, co może nieść ze sobą ryzyko utonięcia. Jak podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w sobotę 2 lipca utonęły dwie osoby. RCB apeluje, aby nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu i pływać tylko w wyznaczonych do tego miejscach.
Utonięcia w czerwcu
Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w czerwcu życie w wodzie straciło 78 osób. Co zrobić, żeby wypoczynek był bezpieczny?
- Kąpmy się w wyznaczonych strefach, bo tam jest obsługa ratowników. Oni zapewnią nam bezpieczeństwo. Słuchajmy się ich poleceń, tego, co do nas mówią, jak na nas gwiżdżą. Nie wypływajmy poza te strefy - mówił na antenie TVN24 ratownik z Michał Adamski. - Jeżeli jest zakaz skoków z pomostu, respektujmy to, ponieważ nie wiemy, jakie jest dno pod pomostem. Najważniejszą rzeczą jest: nie wchodźmy po alkoholu do wody. Przez to jest najczęściej i najwięcej utonięć w ciągu całego roku - dodał.
"Kąpmy się tam, gdzie są ratownicy"
Od początku sezonu, czyli 1 kwietnia, utonęły w Polsce 144 osoby. Jak mówił Michał Adamski, kąpanie się w miejscach bez ratownika nie jest zalecane.
- Po to są wyznaczane strefy do kąpieli, aby ta obsługa ratowników i ich zabezpieczenie było zapewnione. Naprawdę nie wiemy, co się dzieje w innych miejscach. Kąpmy się tam, gdzie są ratownicy. To oni zapewnią nam ewentualną pomoc - dodał. - Patrzmy jakie są flagi, co jeżeli flaga jest czerwona, to jest całkowity zakaz kąpieli. Tylko i wyłącznie przy białej fladze można się kąpać - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock