Badania wskazują, że deszczówka stała się niezdatna do spożycia w każdym miejscu na Ziemi. Odpowiedzialne są za to związki PFAS - ekstremalnie trwałe substancje, które mają działanie rakotwórcze. Ich obecność wykryto w opadach, glebie i wodach powierzchniowych.
Opady to w wielu miejscach na Ziemi podstawowe źródło wody. Deszczówka wykorzystywana jest do podlewania pól oraz pojenia zwierząt hodowlanych, a w wielu przypadkach także poddawana filtracji i pita. Najnowsze badanie wskazuje jednak, że konsumpcja wody deszczowej może być niebezpieczna dla zdrowia.
Przekroczone normy bezpieczeństwa
W badaniu opublikowanym na łamach "Environmental Science & Technology" zespół naukowców z Uniwersytetu Sztokholmskiego i ETH Zurich przyjrzał się zawartości związków per- i polifluoroalkilowych, łącznie określanych jako PFAS, w różnych elementach środowiska - wodach opadowych, glebie i wodach powierzchniowych. Następnie porównali oni zaobserwowane wartości z obowiązującymi poziomami bezpieczeństwa dla wody pitnej.
- W ciągu ostatnich 20 lat nastąpił zdumiewający spadek wartości norm dla PFAS w wodzie pitnej - tłumaczy mówi prof. Ian Cousins z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autor badania. To zaostrzenie wytycznych bezpieczeństwa jest wynikiem coraz dokładniejszych badań nad toksycznym wpływem PFAS na organizmy ludzkie, pokazujących, z jak szkodliwymi związkami mamy do czynienia. Przykładowo, normy amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska dotyczące należącego do tej grupy kwasu perfluorooktanowego (PFOA) kształtowały się poprzednio na poziomie 70 części na bilion (ppt), ale w czerwcu próg bezpieczeństwa został obniżony do zaledwie 0,004 ppt.
Badanie wykazało, że w wodzie deszczowej, glebach i wodach powierzchniowych poziom bezpieczeństwa został wielokrotnie przekroczony w każdym z wybranych miejsc na Ziemi. Co niepokojące, zjawisko to zaobserwowano zarówno w próbkach pobranych z terenów industrialnych i miejskich, jak i w miejscach oddalonych od cywilizacji.
- W oparciu o te najnowsze wytyczne, woda deszczowa powinna być dosłownie wszędzie uznana za niebezpieczną do picia - dodaje Cousins. - Chociaż sami rzadko pijemy deszczówkę, wiele osób na całym świecie korzysta z niej właśnie w taki sposób, mając nadzieję, że jest zdatna do spożycia.
Związki wiecznie żywe
Naukowcy zauważyli, że stężenia niektórych związków PFAS nie spadają znacząco nawet pomimo ich wycofania z produkcji już dwie dekady temu. Przyczyną jest niezwykła trwałość tych substancji, czasami nazywanych nawet "wiecznymi związkami", oraz zdolność do migracji pomiędzy powierzchnią Ziemi a atmosferą.
- Ekstremalna trwałość i ciągła cyrkulacja związków z rodziny PFAS prowadzą do tego, że normy są stale przekroczone - zaznacza prof. Martin Scheringer, współautor badania - Substancje te rozprzestrzeniły się po całym świecie, a my możemy zrobić bardzo niewiele, aby zmniejszyć to zanieczyszczenie. Pewna granica została przekroczona.
PFAS to zbiorcza nazwa per- i polifluorowanych substancji alkilowych lub substancji wysoko fluorowanych, które mają podobną strukturę chemiczną. Związki te powodują wiele poważnych szkód zdrowotnych, w tym raka, problemy z nauką i zachowaniem u dzieci, niepłodność i powikłania ciąży, podwyższony poziom cholesterolu i problemy z układem odpornościowym.
Źródło: PAP, Business Insider, Cousins et al. (2022)
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock