Wycinka drzew w Amazonii doprowadza do osuszania się atmosfery w tym rejonie świata, a to napędza dalszą utratę lasów. Zdaniem naukowców z Instytutu Fizyki Atmosferycznej Chińskiej Akademii Nauk, dzięki działaniom ochronnym jest jeszcze szansa na uratowanie puszczy.
Amazonia prawie bez drzew?
Badanie przeprowadzone przez ekspertów z Instytutu Fizyki Atmosferycznej Chińskiej Akademii Nauk pokazało, że postępujące ubytki w amazońskich lasach prowadzą do nieodwracalnych zmian w miejscowym obiegu wody. Możliwy skutek to Amazonia prawie bez drzew. Wylesianie powoduje bowiem silny spadek ilości wody wędrującej z ziemi do atmosfery. Od niższych warstw aż do środkowej troposfery staje się ona coraz bardziej sucha.
Dzieje się tak pomimo spowodowanego ociepleniem oceanu wzrostu napływu wilgoci z tropikalnych rejonów Atlantyku.
- To wynik tego, że wylesianie powoduje napędzane ciepłem prądy wznoszące. Gorące i suche powietrze unosi się w górę, co zmniejsza opadanie wilgoci pochodzącej z tropikalnego Atlantyku - wyjaśnia dr XU Xiyan, autorka badania opisanego na łamach periodyku "Environmental Research".
Są też dobre wiadomości
Wysuszanie atmosfery szczególnie przybiera na sile w południowo-wschodniej części Amazonii, gdzie ubytki lasu są szczególnie znaczące.
- Wzrost ilości wody napływającej z Oceanu Atlantyckiego nie może zrekompensować silnego wysuszania atmosfery, co wskazuje na zmiany w hydrologicznym systemie Amazonii - dodaje doktor JIA Gensuo.
Badacze mają jednak też dobre wiadomości. Według ich obserwacji wysuszanie na północy regionu dopiero się rozpoczęło, co stwarza okno czasowe dla działań zapobiegawczych.
- Prowadzona na dużą skalę ochrona i odbudowa lasu nadal wydają się obiecujące i dają możliwość odwrócenia trendu wysuszania oraz zapaści ekosystemu - podkreśla dr JIA.
Brazylia i inne kraje prowadzą już takie działania, co jak się uważa, nie tylko pomaga samej Amazonii, ale też pozytywnie wpływa na światowy klimat.
Źródło: PAP, eurekalert.org
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock