Badanie przeprowadzone przez brytyjskich i szwedzkich naukowców wykazało, że niektóre białka obecne we krwi są potencjalnie związane z ryzykiem ciężkiego przebiegu COVID-19. Wnioski opublikowano na łamach "PLOS Genetics".
Białka obecne we krwi mogą wpływać na ciężką postacią infekcji koronawirusem SARS-CoV-2. Do takich wniosków doszli brytyjscy i szwedzcy naukowcy, a wyniki badań opublikowali w czasopiśmie "PLOS Genetics".
- Posłużyliśmy się opartym na czystej genetyce podejściem, aby sprawdzić dużą liczbę białek krwi, i ustaliliśmy, że niektóre z nich mają przyczynowo-skutkowe powiązania z rozwojem ciężkiego przebiegu COVID-19. Koncentracja na tej grupie białek to pierwszy krok w poszukiwaniu potencjalnie wrażliwych celów dla nowych terapii - powiedział doktor Alish Palmos z King’s College London. Badacze posłużyli się bazami danych z informacjami o genach ochotników, ponieważ to od genów zależy struktura białek, a metoda taka jest dużo szybsza i mniej kosztowna niż analiza samych białek pobieranych z krwi od pacjentów. Naukowcy wzięli przy tym pod uwagę dwa poziomy nasilenia choroby - hospitalizację oraz konieczność wsparcia oddychania lub zgon. Wykryli sześć białek, które zależnie od ich wariantu mogą zwiększać ryzyko powikłań, oraz osiem, które mogą przed nimi chronić. Dalsza analiza pokazała, że na wyróżnionych etapach choroby działają inne mechanizmy wpływające na ryzyko pogorszenia.
Wpływ grupy krwi na przebieg COVID-19
Jednak enzym ABO, od którego zależy grupa krwi, oddziaływał zarówno na ryzyko hospitalizacji, jak i konieczności wspierania oddechu oraz na prawdopodobieństwo zgonu. Rezultat ten zgadza się z wynikami wcześniejszych badań, które sugerowały znaczenie grupy krwi dla ryzyka śmierci. Wskazywały też, że wśród chorych jest więcej osób z grupą krwi A. Oznacza to, że warto dalej badać tę grupę - twierdzą naukowcy. - Enzym ABO współdecyduje o grupie krwi i uzyskane wyniki powiązały go zarówno z ryzykiem hospitalizacji, jak i potrzebą wsparcia oddechu oraz zgonami. Nasze badanie nie łączy jednak konkretnej grupy krwi z ryzykiem ciężkiego COVID-19, choć wcześniejsze analizy wskazały, że wśród osób z COVID-19 więcej jest osób z grupą A. Sugeruje to, że warto bliżej zbadać tę grupę krwi - mówił dr Christopher Hübel, jeden z badaczy. Zrozumienie wpływu grupy krwi na przebieg choroby może pomóc w poznaniu mechanizmów jej rozwoju i określeniu nowych celów terapii. Inna szczególnie istotna informacja jest taka, że trzy z ważnych dla przebiegu choroby cząsteczek pośredniczą w oddziaływaniach między komórkami odpornościowymi i nabłonkiem naczyń krwionośnych. Wynik ten zgadza się z wcześniejszymi rezultatami, według których ściany naczyń mają kluczowe znaczenie dla COVID-19.
Źródło: PAP, journals.plos.org
Źródło zdjęcia głównego: meteo