W Australii znaleziono niezwykłego pytona dywanowego. Wąż miał nie jedno, nie dwoje, ale troje oczu. Dodatkowa gałka oczna zlokalizowana była na czubku jego głowy.
Pracownicy australijskiej rządowej organizacji Parków i Dzikiej Przyrody Terytorium Północnego dokonali niecodziennego odkrycia. W tym tygodniu na autostradzie Arnhem, w pobliżu miejscowości Humpty Doo, w odległości około 35 kilometrów od Darwin znaleźli wyjątkowego pytona dywanowego.
Miał troje oczu
Gad miał najprawdopodobniej trzy miesiące i mierzył czterdzieści centymetrów długości. Na jego głowie znajdowało się troje oczu, w tym jedno na samym jej czubku.
Strażnicy, którzy znaleźli zwierzę, myśleli na początku, że ma ono dwie czaszki. Po prześwietleniu rentgenem przekonali się jednak, że w rzeczywistości posiadało tylko jedną czaszkę. Na dodatek zawierała ona specjalne miejsce na trzecie oko - można przeczytać w oświadczeniu na oficjalnym profilu facebookowym organizacji.
"Ustaliliśmy, że oko najprawdopodobniej rozwinęło się we wczesnym etapie rozwoju embrionu. Najmniej prawdopodobne jest to, że uformowało się wskutek wpływu środowiska. Najprawdopodobniej jest kolejnym z dość częstych przypadków zdeformowanych gadów" - poinformowano w poście.
Węża nazwano Monty Python. Gad umarł wkrótce po umieszczeniu w ośrodku.
- To niewiarygodne, że był w stanie wytrzymać tak długo w dziczy ze swoją deformacją. Miał problemy ze staraniem się o pokarm. Umarł w zeszłym tygodniu - powiedział pracownik organizacji, Ray Chattto w rozmowie z australijskim portalem ABC.
Zmutowane gady się zdarzają
Profesor Bryan Fry, ekspert w dziedzinie węży, w rozmowie z BBC powiedział, że mutacje są naturalną częścią ewolucji. - Nie widziałem wcześniej trójokiego węża, ale w naszym laboratorium mamy dwugłowego pytona dywanowego. To po prostu inny rodzaj mutacji - stwierdził.
Według badań naukowców z Uniwersytetu Witwatersrand z Republiki Południowej Afryki niektóre warany, iguany i nowozelandzkie hatterie mają też coś, co określa się mianem oka ciemieniowego lub jego pozostałość. Naukowcy nie do końca wiedzą, do czego ono służy. Możliwe, że pomaga ustalić rytm dnia i nocy, w absorpcji światła UV i produkcji witaminy D.
Kolejny taki gad
To nie pierwszy taki przypadek w tym roku. Wcześniej na terenie Australii został znaleziony inny gad z niecodzienną deformacją. W styczniu członek lokalnej społeczności znalazł niezwykle rzadką jaszczurkę z gatunku tiliqua posiadającą dwie głowy. Cechą charakterystyczną tiliqui jest długi niebieski język.
Jaszczurka została przekazana pracownikom Parku Gadów (NSW) zlokalizowanego na środkowym wybrzeżu Australii. Pracownicy parku nazwali ją Lucky, czyli "szczęściara", ponieważ eksperci stwierdzili, że na wolności nie przeżyłaby zbyt długo.
Autor: ml/aw / Źródło: The Conversation, BBC, ABC.net
Źródło zdjęcia głównego: Northern Territory Parks and Wildlife/Facebook