Zmarł naukowiec Joe Farman, który odkrył dziurę ozonową nad Biegunem Południowym - informuje BBC News. Dr Farman we współpracy z Brianem Gardinerem i Jonem Shanklinem opublikował swoje badania w magazynie "Nature" w 1985 roku.
Dr Farman, laureat wielu prestiżowych nagród, zmarł w sobotę w wieku 82 lat.
Badania trojga naukowców przyczyniły się do podpisania w 1987 roku Protokołu Montrealskiego, czyli międzynarodowego porozumienia dotyczącego przeciwdziałania dziurze ozonowej.
Prof. Alan Rodger z British Antarctic Survey (BAS) wspominał dr Farmana jako "wybitnego fizyka, którego praca zmieniła sposób, w jaki postrzegamy świat". - Tuż po odkryciu dziury ozonowej stał się ambasadorem naszej planety - powiedział.
Dziura ozonowa
W swoim artykule w magazynie "Nature" naukowcy opisali zjawisko istnienia ozonowej powłoki w stratosferze w odległości ok. 22 km od powierzchni Ziemi i znaczący spadek ozonu w okolicy obszarów podbiegunowych w czasie antarktycznej wiosny.
Naukowcy na poziomie teoretycznym rozważali także, że wzrost stężenia freonów, czyli wytworzonych przez człowieka chemikaliów, może powodować ubytek w powłoce.
Autor: pk\mtom / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: British Antarctic Survey