W dużej części lasów nadal obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Z tego powodu zamknięte są dwa nadleśnictwa - Świeradów i Ostrów Mazowiecka. O tym, jak być bezpiecznym w lesie, mówił Maciej Lipka z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.
Zakaz wstępu do lasu w Nadleśnictwie Ostrów Mazowiecka obowiązuje we wszystkich leśnictwach, czyli: Trynosy, Grudzie, Kalinowo, Biel, Nagoszewka, Turka, Antonowo, Orło, Osuchowa, Nowiny i Brzostowa. Obowiązuje do odwołania.
Zgodnie z przepisami zakaz wstępu do lasu może być wprowadzony przy trzecim stopniu zagrożenia pożarowego, gdy przez pięć kolejnych dni o godzinie 9 rano wilgotność ściółki jest niższa niż 10 procent.
Jak czytamy na stronie nadleśnictwa, wartość ta utrzymuje się poniżej 10 proc. od 21 kwietnia. W piątek osiągnęła 8,5 proc.
Nadleśnictwo Świeradów też z zakazem
W piątek zakaz wstępu do lasu wprowadziło Nadleśnictwo Świeradów na Dolnym Śląsku. Jak poinformowała rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska, zakaz ma związek z suszą i pożarami wybuchającymi w kompleksach leśnych.
Zakaz został wprowadzony po pożarze, który wybuchł w nadleśnictwie 21 kwietnia i jest ważny do 30 kwietnia. Obejmuje trzy leśnictwa: Platerówka, Przylesie i Lubań.
Trzeci stopień zagrożenia pożarowego
W Polsce funkcjonuje 430 nadleśnictw. W niedzielę po południu w dużej części kraju obowiązuje trzeci - najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Mapa zagrożenia pożarowego jest wykonywana w 60 strefach prognostycznych na podstawie pomiarów wilgotności ściółki sosnownej, wilgotności względnej powietrza oraz opadów i określa możliwość wystąpienia pożaru w dniu jej wykonania.
Pomiary meteorologiczne prowadzone są dwa razy dziennie w kilku miejscach każdej ze stref. Prognoza jest wykonywana przez Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa w okresie zagrożenia pożarowego - od 1 marca do 30 września.
Jak zachować się w lesie?
O tym, jak powinniśmy zachować się w lesie w czasie trwającej suszy opowiadał w rozmowie z TVN24 Maciej Lipka z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Zaznaczył, że jeśli wybieramy się do lasu samochodem, powinniśmy pamiętać, aby postawić auto na powierzchni utwardzonej. Niebezpieczne jest parkowanie w miejscu, gdzie rośnie na przykład wysoka trawa, ponieważ nagrzany silnik samochodu może spowodować pożar.
- Pamiętajmy, aby nie blokować dróg dojazdowych, ponieważ to najczęściej są te drogi wykorzystywane nie tylko przez leśników, ale też przez wszystkie służby ratownicze - podkreślił Lipka. - Szczególnie powinniśmy uważać na te drogi, które są w specjalny sposób oznakowane i przeznaczone dla straży pożarnej - dodał. Zachęcił jednocześnie, abyśmy zamiast podróży autem, wybrali się do lasu jednak rowerem lub pieszo.
Lipka przypomniał, że w lasach nie można korzystać z miejsc wyznaczonych do palenia ognia. Jak powiedział, kategorycznie zabronione jest palenie ognisk, urządzanie grillów i palenie papierosów w lesie oraz w odległości 100 metrów od lasu.
- Jeżeli jesteśmy w lesie, czujemy zapach, swąd dymu, zwróćmy na to uwagę, zastanówmy się, czy ktoś obok nie rozpalił w sposób nieodpowiedzialny ogniska - zaapelował. W takiej sytuacji powinniśmy, nie wahając się, zadzwonić na numer alarmowy straży pożarnej.
"Głównym zagrożeniem dla lasu jesteśmy my sami"
Jak zaznaczył Lipka, blisko 90 procent pożarów lasów, to pożary wywoływane przez człowieka.
- Tak naprawdę głównym zagrożeniem i niebezpieczeństwem dla lasu jesteśmy my sami - powiedział. - Ogromny odsetek, bo blisko 40 procent pożarów lasów to są pożary, które wywołują ludzie w sposób celowy - dodał. Wyjaśnił, że nie chodzi podpalanie lasu, ale o wypalanie nieużytków, z których ognień bardzo łatwo może się rozprzestrzenić.
Autor: ps/aw / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, IBL
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash