W dzielnicy na peryferiach Rzymu, Centocelle, pewna kobieta bardzo powoli szła chodnikiem. Tuż przy jej boku, jeszcze wolniej, szedł żółw. Zauważyło to dwóch karabinierów, którzy patrolowali osiedle.Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i domagali się wytłumaczenia, dlaczego opuściła swój dom. Konieczności wyprowadzenia żółwia na spacer nie uznali za wystarczające wyjaśnienie.- Żółw to nie pies, z którym można wychodzić na mocy obowiązujących przepisów - zaznaczyli.Właścicielka gada otrzymała grzywnę w wysokości kilkuset euro.Karabinierzy zażądali następnie, by jak najszybciej wróciła z nim do domu. Aby nie przedłużać spaceru, wzięła go na ręce, jak podała włoska prasa.
Autor: map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock