Kilkadziesiąt poszkodowanych osób i drobne uszkodzenia budynków - taki jest bilans trzęsienia ziemi, do jakiego doszło w nocy z piątku na sobotę w rejonie wokół wulkanu Etna na Sycylii. Włoscy sejsmolodzy podali, że wstrząs miał magnitudę 4,6.
Żadna z poszkodowanych osób nie jest ciężko ranna. Większość odniosła obrażenia w rezultacie upadków, do których dochodziło, gdy ludzie, w panice, uciekali z domów. Wszyscy po udzieleniu pomocy medycznej w okolicznych szpitalach zostali wypisani do domu.
Eksperci informują, że wstrząs spowodował oberwanie się fragmentów gzymsów i pęknięcia przede wszystkim starych murów w budynkach na wsiach i w domach mieszkalnych. Nie doszło natomiast do zniszczeń strukturalnych.
Epicentrum trzęsienia, do którego doszło o godzinie 2.34, znajdowało się w odległości dwóch kilometrów na północny zachód od Misterbianco. Hipocentrum natomiast odnotowano na głębokości 7,7 kilometra. Wstrząsy odczuwalne były w Katanii, a także w Syrakuzach, Ennie i Mesynie.
Autor: //aw / Źródło: PAP, USGS, ANSA
Źródło zdjęcia głównego: USGS