Tysiące mieszkańców indonezyjskiej wyspy Ternate zostało ewakuowanych po sobotnim wybuchu wulkanu Gamalama. Z krateru wydobyły się kłęby dymu i lawa.
Zimna lawa i pył wulkaniczny wywołały obfite opady deszczu, które doprowadziły do lokalnej powodzi. Rwące rzeki błota zalały ulice, uniemożliwając ruch. Zamknięto także lokalne lotnisko. Na razie brak informacji o ewentualnych ofiarach wybuchu.
Władze leżącego u stóp wulkanu miasteczka obniżyły do drugiego stopnia wydane wcześniej ostrzeżenie o erupcji. Mimo, iż zagrożenie jest nadal wysokie, część mieszkańców wróciła już do domów.
Pierścień ognia
Mający 1715 m.n.p.m. wulkan leży na jednej z wysp należących do archipelagu Moluków. Ostatni raz uaktywnił się 18 lat temu. Na wyspie Ternate znajdują się plantacje oliwek, goździków i kopalnie niklu. Indonezja znajduje się w tzw. "pierścieniu ognia" - to jeden z najaktywniejszych sejsmicznie regionów świata. Obejmuje on 452 aktywne sejsmicznie wulkany.
Autor: ls/ms / Źródło: Reuters TV