Dziesiątki specjalistów z NASA i doświadczonych astronautów testują pięć prototypów modułów Gateway - załogowej stacji kosmicznej, która zostanie ulokowana w pobliżu Księżyca. Wśród wymaganych udogodnień są między innymi sprzęty do ćwiczeń i mała kuchnia.
- W każdym z siedlisk realizujemy standardową misję, której celem jest określenie, co nam się w nich podoba, a czego nie lubimy. Na tej podstawie zbierzemy dane i opracujemy zalecenia, a nawet wymagania - powiedział w rozmowie z agencją Reutera Mike Gernhardt, astronauta NASA i główny badacz kampanii testowej.
Gateway ma być placówką badawczą, na której będą mieszkać astronauci. To z niej będą mogli dostać się na powierzchnię Księżyca. Ma ona stanowić bazę przesiadkowo-zaopatrzeniową.
Gernhardt i jego zespół ostatnio dokonali końcowej inspekcji w Las Vegas, w siedzibie głównej Bigelow Aerospace, firmy zajmującej się budową siedlisk kosmicznych, założonej przez miliardera Roberta Bigelowa.
"Wstęp do podróży na Marsa"
- Gateway to okazja do przetestowania wszystkich struktur w środowisku kosmicznym, jako wstęp do podroży na Marsa - powiedział Robert Bigelow.
Nadmuchiwany moduł Bigelow B330 - jeden z kandydatów na moduł Gateway - będzie wykonany z materiału przypominającego tkaninę, chroniącego mieszkańców przed promieniowaniem kosmicznym oraz szybko poruszającymi się odłamkami kosmicznymi. Po rozłożeniu będzie miał niemal 17 metrów długości i pomieści sześciu astronautów.
Bigelow B330 ma tę zaletę, że można go spakować i wysłać w przestrzeń kosmiczną w rakiecie, a następnie rozłożyć do pełnego rozmiaru, gdy dotrze do celu.
Siłownia i mała kuchnia
Moduły tworzą też cztery inne firmy: Boeing Co, Northrop Grumman, Sierra Nevada Corporation i Lockheed Martin. Każda z nich dostała część z 65 milionów dolarów, które NASA przeznaczyła w 2017 roku na opracowanie prototypów. Proponowane przez agencję finansowanie na rok 2020 obejmuje 500 milionów dolarów, które przeznaczone będą na rozpoczęcie prac nad początkową wersją Gateway.
NASA chce, aby w modułach znalazły się sprzęty do ćwiczeń, mała kuchnia, miejsca do spania z redukcją hałasu i blokadą światła oraz "niezawodna i łatwa w użyciu toaleta, która znajdować się będzie w miejscu, które zminimalizuje ryzyko zanieczyszczenia miejsc, w których będą pracować naukowcy lub tych, gdzie będą przygotowywane posiłki".
- Przestrzeń, w której mieszkasz, musi mieć możliwość rekonfiguracji, abyś mógł wykonać zadania - powiedział w rozmowie z agencją Reutera Bill Pratt, kierownik projektu z firmy Lockheed Martin. Porównał tę przestrzeń do kampera - "twój stół staje się łóżkiem, na którym sypiasz w nocy".
Bigelow dodał natomiast, że moduł B330 ma dwie toalety dla załogi liczącej do sześciu osób. Astronauci będą też mieli do dyspozycji stanowisko z wirtualną rzeczywistością, która będzie symulować Ziemię, aby mieszkańcy stacji poczuli się jak w domu.
Polecą do 2024 roku
W marcu tego roku wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence powiedział, że pierwsza załoga astronautów zostanie wysłana na Księżyc do 2024 roku. Loty będą realizowane w ramach programu Artemis, którego celem jest ponowna obecność ludzi i założenie bazy na Księżycu. W przeciwieństwie do programu Apollo, gdzie załogę stanowili głównie wojskowi, teraz polecą głównie naukowcy. W skład załogi będzie wchodziła też co najmniej jedna kobieta.
Autor: kw/aw / Źródło: Reuters