W amerykańskim mieście Tacoma w stanie Waszyngton ulewny deszcz zalał stadion jednej ze szkół. Woda kaskadami spływała w dól z trybun, przez co boisko zamieniło się w basen. Wiele dróg w mieście zaczęło przypominać rwące potoki.
W ostatnich dniach pogoda daje się we znaki mieszkańcom amerykańskiego miasta Tacoma. Intensywne opady spowodowały, że stadion miejski jednej ze szkół w kilkadziesiąt minut zaczął przypominać basen, a schody zamieniły się w kaskadowy wodospad. Woda podtopiła nie tylko stadion. Całkowicie nieprzejezdne były też niektóre drogi.
Naporu wody nie wytrzymała kanalizacja miejska. Otwory w studzienkach przytkane zostały przez liście. Mieszkańcy szybko zorientowali się w sytuacji i rozpoczęli udrażnianie odpływów, ale sytuacja poprawiła się na krótko. Pół godziny później, po kolejnych opadach, otwory znowu się zatkały.
To nie pierwszy raz
Jak informują mieszkańcy, to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy miasto nie radzi sobie z intensywnymi opadami. Rok temu było podobnie.
- Trzeba zrobić coś więcej, by to się nie powtarzało - mówiła członkini rady szkoły w Tacomie Debbie Winskill.
Autor: PW/kka / Źródło: x-news