Niepokojące są prognozy NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) na nadchodzące lato. Otóż ta szacowna instytucja ogłosiła, że w tym roku uaktywni się zjawisko pogodowe El Nino (hiszp. dzieciątko), polegające na utrzymywaniu się anomalnie wysokiej temperatury wód powierzchniowych w strefie równikowej Oceanu Spokojnego.
El Nino powstaje, gdy słabnie wschodni wiatr pasat oraz zanika zjawisko wynoszenia na powierzchnię zimnych wód głębinowych Pacyfiku. Obserwuje się wówczas wzrost temperatury wody i wzrost wilgotności powietrza u zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej, których skutkiem są nawalne, katastrofalne opady w Andach.
Jednocześnie spada temperatura wody i wilgotność powietrza na zachodnim Pacyfiku, zanika monsun letni i pojawia się długotrwała susza w Azji południowo-wschodniej i w północnej Australii.
Wielu klimatologów sugeruje, że Pacyfik jest kuźnią pogody dla całego globu i tym samym potężne zjawisko El Nino potrafi uruchomić zmiany pogody i anomalie na całej ziemi.
Deszczowa statystyka
Prognozę NOAA skomentował niedawno w mediach prof. Zbigniew Szwejkowski, kierownik Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Zasugerował, że statystycznie rzecz biorąc w latach, w których występuje El Nino, odnotowuje się silniejsze opady deszczu w Europie.
Jeśli więc potwierdzi się scenariusz silnego rozwoju El Nino, wzrasta prawdopodobieństwo deszczowego lata w Polsce. Jest się czym martwić, gdyż wielkie powodzie w Europie Środkowej w latach 1997 i 2010 miały miejsce właśnie w czasie panowania "Dzieciątka".
Amerykańskie przewidywania
Oczywiście po przeczytaniu niepokojących prognoz NOAA, sprawdziliśmy ich prognozy długoterminowe na miesiące letnie.
W świetle wyliczeń modelu na najbardziej wiarygodnej dziś serii danych z okresu 18-27 luty 2015, czerwiec ma być wyjątkowo ciepły i trochę suchy, z opadami poniżej normy. Lipiec na północy chłodny i deszczowy, w centrum z temperaturą i opadami w normie, a na południu gorący i suchy.
Zupełnie nienormalnie (czyli anomalnie) wygląda sierpień, który ma być chłodny, z temperaturą poniżej normy i większymi niż zwykle opadami deszczu, powyżej normy. Byłaby to anomalia, gdyż pogodę w sierpniu częściej już kształtują spokojne, słoneczne wyże. Inne serie pomiarowe sugerują suchy i ciepły czerwiec oraz lipiec, a wilgotny sierpień.
A jak wygląda Pacyfik o tej porze? W chwili obecnej widać z pomiarów, że temperatura wód powierzchniowych w strefie równikowej na wschód od Australii jest nieco ponad normę. We wschodniej części Pacyfiku oscyluje wokół normy, a u wybrzeży Peru - wzrasta.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu