Wielkie Jeziora Północnoamerykańskie w ponad 80 proc. skute są lodem. Naukowcy informują, że "rzadko się to zdarza". Gruba warstwa lodu to jednak szansa dla turystów, którzy mogą teraz bez problemu dotrzeć do lodowych jaskiń znajdujących się na Wyspach Apostoła (Jezioro Górne).
Wczesnym popołudniem 19 lutego 2014 roku międzynarodowy satelita naukowy Aqua wykonał zdjęcie Wielkim Jeziorom. W chwili, którą uwieczniono na fotografii, powierzchnia Wielkich Jezior była w 80,3 proc. pokryta grubą warstwą lodu - informują naukowcy z Laboratorium Badań Środowiska Wielkich Jezior (ang. Great Lakes Environmental Research Laboratory).
Zwykle jeziora zamarzają w 50 proc.
Eksperci dodają, że rzadko zdarza się okazja, żeby zobaczyć tak ogromną pokrywę lodową. Jednak na początku lutego lodu było jeszcze więcej. Wtedy Wielkie Jeziora były w 88 proc. pokryte lodem. To pierwszy raz od 1994 roku - donoszą specjaliści. Zwykle, podczas szczytu zimy, lód przykrywa jeziora w 50 proc.
Za tak rozległą pokrywę lodową odpowiadają niskie temperatury. Choć Nathan Kurtz, który zajmuje się badaniami kriosfery, zaznacza też, że "istnieją drugorzędne czynniki takie jak chmury, śnieg i wiatr, które są równie ważne". Dzięki obrazowi naukowcy zauważyli, że niektóre jeziora są mniej, a inne bardziej pokryte lodem. Stopień pokrycia lodem na jeziorach Erie, Górne i Huron jest zbliżony do 100 proc. Natomiast jezioro Michigan pokryte jest w 60 proc. Najmniej lodu występuje na jeziorze Ontario. Tam pokrywa lodowa wynosi 20 proc.
"Fałszywe kolory" na zdjęciu
Naukowcy z NASA nałożyli na obraz tzw. fałszywe kolory. Zabieg ten miał umożliwić zaznaczenie na zdjęciu lodu, śniegu, wody i chmur. Dzięki temu, lód zaznaczony jest na kolor bladoniebieski i czym grubsza jest warstwa, tym kolor jaśniejszy. Z kolei otwarte wody zaznaczone są na kolor granatowy. Śnieg natomiast ma na zdjęciu kolor niebiesko-zielony, a chmury są zarówno białe, jak i niebiesko-zielone - wyjaśniają naukowcy.
Niebezpieczny "efekt jeziora"
Eksperci zaznaczają, że gruba warstwa lodu może wpłynąć na środowisko. - Największego wpływu doświadczymy, kiedy ustępuje tzw. efekt jeziora - wyjaśnił Guy Meadows, dyrektor Centrum Badań Wielkich Jezior Michigan Technological University. Bo ten właśnie "efekt jeziora" przynosi intensywne opady śniegu.
Naukowcy zaznaczają też, że istnieją pewne plusy grubej pokrywy lodowej na jeziorach. Można teraz swobodnie dotrzeć do lodowych jaskiń Wysp Apostoła. Co ważne, lód może również stać się ochroną dla wielu gatunków ryb.
Autor: kt/ja / Źródło: space.com