Od pewnego czasu zapowiadana jest zmiana pogody na święta. Według najnowszych prognoz, na Wielkanoc zrobi się ciepło. Na termometrach zobaczymy nawet 17 stopni.
Choć synoptycy nie są zgodni co do opadów, temperatura jest tym, co łączy prognozy Artura Chrzanowskiego i Wojciecha Raczyńskiego.
Ciepło i dość pogodnie
W okresie wielkanocnym zanotujemy ocieplenie. W Wielką Sobotę na termometrach zobaczymy od 6 do 11 stopni, w Niedzielę Wielkanocną już od 9 do 15 st. C, a śmigus dyngus będzie najcieplejszym z trzech świątecznych dni. W poniedziałek temperatura wyniesie od 12 do nawet 17 stopni.
Okazuje się także, że deszczu wcale nie będzie tak dużo. Według Wojciecha Raczyńskiego, w święta pokropi głównie w Wielką Sobotę. Wtedy opadów mogą spodziewać się mieszkańcy wschodnich dzielnic kraju. W Niedzielę Wielkanocną także zobaczymy na niebie wiele chmur, ale w wielu miejscach możliwe są też przejaśnienia. Poniedziałek Wielkanocny, nie dość, że najcieplejszy, będzie także najbardziej pogodny. Deszcz może pojawić się wtedy jedynie na północnym zachodzie.
- Wychodzi na to, że tak naprawdę będą to bardzo ciepłe święta i w zasadzie bardziej pogodne niż zachmurzone - mówi prezenterka TVN Meteo Active Omena Mensah.
Autor: zupi/rp / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl