W Tatrach leży pół metra śniegu! Ogłoszono zagrożenie lawinowe

Sucha pogoda skończyła się w niedzielne popołudnie 2 października, kiedy to od południowego-zachodu wkroczyła do Polski strefa opadów deszczu, związana z niżem znad Morza Północnego. Układ niżowy przemieścił się nad Morze Czarne, stawiając nasz kraj w ciekawej, ale i trudnej pogodowo sytuacji. Znaleźliśmy się na skraju wyżu skandynawskiego i niżu znad morza Czarnego. Wyż zepchnął z północy zimne masy powietrza arktycznego, a niż podrzucił ogromne ilości wilgoci. Skutkiem takiej współpracy układów są potężne ilości wody, które spadły na Polskę oraz duże ochłodzenie i śnieg w górach.

TOPR wydało komunikat lawinowy ważny do soboty, do godz. 20. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

- Drugi stopień oznacza, że mamy sytuację jeśli chodzi o stabilność pokrywy poważną. Przy drugim stopniu już poruszanie się w rejonach wysokogórskich wymaga dużej wiedzy lawinoznawczej. Trzeba wiedzieć, w które miejsca możemy wchodzić, w które nie. Dodatkowym niebezpieczeństwem jest fakt, że to pierwszy tak poważny opad tej jesieni i jest słabo zespolony z podłożem - tłumaczy Andrzej Maciata, ratownik TOPR.

Pokrywa śnieżna na ogół jest związana dobrze, jednak na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Nie należy spodziewać się samorzutnego schodzenia dużych lawin.

Panują częściowo niekorzystne warunki. Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i odpowiedniego wyboru trasy, szczególnie na wszystkich stromych stokach oraz na stokach średnio stromych szczególnie wskazanych pod względem wystawy i wysokości.

Grubość pokrywy śnieżnej w Tatrach:

- Bukowina Tatrzańska 17 cm;

- Dolina Pięciu Stawów 51 cm;

- Hala Gąsienicowa 41 cm;

- Kasprowy Wierch 48 cm;

- Morskie Oko 30 cm;

- Dolina Chochołowska 33 cm;

- Zakopane 9 cm.

Są takie miejsca w Polsce gdzie suma opadów przez ostanie trzy doby przekroczyła co najmniej dwa razy normę miesięczną.

Poniżej suma opadów za trzy doby (w nawiasach średnia miesięczna suma opadów w październiku):

Rzeszów 103 l/mkw. (48)

Bielsko-Biała 103 l/mkw. (60)

Kasprowy Wierch 114 l/mkw. (115)

Lesko 75 l/mkw. (56)

Krosno 75 l/mkw. (52)

Warszawa 46 l/mkw. (38)

Teraz opady z południowo-wschodniej części kraju powędrowały na zachód, do centrum i na północ. Tam można spodziewać się tej doby największych sum opadów do 20 l/mkw.

Ulewne opady spowodowały wezbranie wód w rzekach na południu i na Pomorzu (tu z powodu silnego wiatru i tzw.cofki).

Autor: zupi,AP/tw,jap / Źródło: TVN Meteo; TOPR; pogodynka.pl