- Na rozgrzane obszary, do tej bardzo gorącej strefy, wkracza bardzo chłodny front atmosferyczny. W takiej sytuacji na froncie zawsze powstają burze, chmury burzowe. Takie zjawiska atmosferyczne są zawsze bardzo gwałtowne i niebezpieczne - ostrzega prezenterka TVN Meteo Dorota Gardias.
W ciągu najbliższych dni wciąż mogą pojawiać się burze. Tych wyładowań z dnia na dzień powinno być coraz mniej. Nim aura stanie się bardziej przyjazna, przejdzie nad Polską front przynoszący niebezpieczne zjawiska.
Poniedziałek z intensywnymi burzami
W poniedziałek w większości Polski zagrzmi i popada. Burze mogą być niebezpieczne, gdyż w trakcie ich trwania silniej powieje. Prezenterka ostrzega przed silnym wiatrem, który może łamać lub wyrywać drzewa.
- Dzisiaj burze będą pojawiały się przede wszystkim w Polsce centralnej, północnej, północno-wschodniej i południowej. Najwięcej deszczu może spaść w rejonach górskich do 50 l/mkw. W centralnej, północnej i północno-wschodniej części Polski - od 10 do 40 l/mkw. Wiatr może być bardzo silny, porywisty osiągający z prędkością do 100 km/h. - wylicza Dorota Gardias. Południowy-wschód Polski powinien być spokojny. W okolicy Rzeszowa synoptycy nie przewidują opadów deszczu. Mieszkańcy północnego-zachodu również będą mogli odetchnąć od burz. Tam front już ustępuje.
Na termometrach odnotujemy 31 stopni
- Jeszcze jesteśmy w strefie tych gorących mas powietrza, które płyną do nas z południa, dlatego na wschodzie w centrum 30 i 32 st. C. A już za frontem atmosferycznym w zachodniej części Polski 22-23 stopnie i przez tę różnicę temperatury mamy gwałtowną i niebezpieczną pogodę.
W nocy zagrzmi na wschodzie
W ciągu najbliższej nocy z poniedziałku na wtorek strefa opadów będzie przesuwać się na wschód kraju. Burze ustąpią na Pomorzu, w Lubuskiem, na Kujawach, w Wielkopolsce. Wciąż jednak może grzmieć na południu i na wschodzie. Synoptycy prognozują opady rzędu od 10 do 30 l/mkw. deszczu m.in. na Podlasiu. Tam wiatr powieje z prędkością do 80 km/h. Więcej deszczu odnotujemy na południowym wschodzie Polski. Możemy się spodziewać opadów do 50 l/mkw.
We wtorek burze jedynie na południowym wschodzie
We wtorek w większości kraju powinno się wypogodzić. Zagrzmi jedynie na południowym wschodzie Polski. Tam synoptycy prognozują opady rzędu 30 l/mkw. Wiatr powieje z prędkością do 80 km/h. Po burzowym froncie na termometrach zobaczymy niższe wartości od 22 do 25 stopni.
Środa z burzami na południu
W środę na termometrach m.in. Dolnego Śląska zobaczymy 24 stopnie. Nieco cieplej będzie na północy i w centrum kraju. Tam odnotujemy 25 stopni. Najwyższe wartości prognozowane są dla mieszkańców południowego wschodu.
Lokalne burze mogą pojawić się na południu kraju. Spadnie do 20 l/mkw. deszczu. Wiatr powieje z prędkością do 80 km/h.
W kolejnych dniach pogoda łagodnieje
- Cały ten tydzień zapowiada się temperatura umiarkowaną z przelotnymi opadami deszczu. Burz w ciągu tych kolejnych dni będzie trochę mniej. Na razie tak wysokich temperatur już w naszych prognozach nie widać - zapowiada prezenterka TVN Meteo.
Autor: PW/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo