Intensywne opady deszczu nawiedziły wiele regionów Hiszpanii. Miejscami spadło nawet 400 litrów wody na metr kwadratowy.
Ulewy dały się we znaki mieszkańcom wschodniego i południowego wybrzeża Hiszpanii oraz Balearów. Towarzyszył im nagły spadek temperatury spowodowany napływem polarnego powietrza. Według informacji podanych przez hiszpańską agencję meteorologiczną AEMET, od października 2008 roku nie zaobserwowano tak gwałtownej zmiany temperatury.
Nie żyje strażak
Silnie padało również na południu kraju. W prowincji Malaga zginął strażak. Wóz, którym podróżował z dwoma innymi strażakami, wpadł w poślizg i przewrócił się na drogę.
Około 30 osób ewakuowano z samochodów, które przejeżdżały przez zalane drogi. Deszcz spowodował też wiele utrudnień w transporcie kolejowym.
Ulewy zalały wiele regionów
W Torreblanca (Walencja) spadło około 240 litrów deszczu na metr kwadratowy, a w El Palmar (Walencja) 235 l/mkw. W mieście Ardales (Andaluzja) w ciągu doby zarejestrowano sumę opadów na poziomie 400 l/mkw.
Powódź zalała domy w Alcossebre, kilkudziesięciu mieszkańców szukało schronienia w pobliskim ośrodku sportowym. W godzinach nocnych mieszkańcy Walencji zgłosili niemal dwa tysiące próśb o pomoc.
Autor: sc,ao/aw / Źródło: ENEX, Reuters