Jest dość niepozorny i długo skrywał się przed badaczami w brazylijskiej dżungli. Naukowcom dopiero piąty raz udało się zaobserwować kominiarka śniadego, jednego z najrzadszych ptaków świata. Mało tego - tym razem możemy posłuchać także jego śpiewu.
Samicę kominiarka śniadego (Merulaxis stresemanni) zauważono dwukrotnie - 12 i 14 grudnia - w wilgotnych lasach tropikalnych i subtropikalnych rezerwatu Mata do Passarinho i jego okolicach, na terenie brazylijskich stanów Bahia i Minas Gerais. Na podstawie nielicznych obserwacji gatunku naukowcy wnioskują, że ptak występuje wyłącznie w tym regionie.
Po raz pierwszy kominiarka spostrzeżono w latach 30. XIX wieku. Kolejny raz zobaczono go w połowie XX wieku, a następnie w 1995 i 2016 roku. Grudniowej obserwacji dokonali Alexander Zaidan z brazylijskiej fundacji Fundação Biodiversitas oraz Marcos Rezende Perez.
Udało się również nagrać śpiew ptaka:
Nawet najmniejsza zmiana zagraża
Kominiarek to ptak średniej wielkości (około 20 centymetrów) z rzędu wróblowatych. Ma długi ogon i charakterystyczne piórka, które sterczą nad dziobem. Samce są ciemnoszarośliwkowe, z elementami czerwonawoorzechowymi. W ubarwieniu samicy dominują odcienie brązu - grzbiet jest cynamonowobrązowy, a pierś cynamonowoczerwonawa. Gniazduje na ziemi.
Naukowcy podkreślają, że największym zagrożeniem dla kominiarków śniadych jest utrata ich naturalnych siedlisk. Niebezpieczna jest nie tylko działalność człowieka, lecz także pożary. Ostatni wdarł się do rezerwatu w 2016 roku, niszcząc cenne środowisko.
Specjaliści z Fundação Biodiversitas i z organizacji American Bird Conservancy oszacowali liczebność gatunku na 15 osobników. Dla tak niewielkiej populacji nawet najmniejsza zmiana w środowisku może mieć poważne konsekwencje.
"Przyszłość gatunku pozostaje niepewna"
- Chociaż czujemy ulgę, że kominiarek śniady przetrwał, przyszłość gatunku pozostaje niepewna - przyznała Amy Upgren, specjalistka w programie Alliance for Zero Extinction, podejmującym działania na rzecz najbardziej zagrożonych na świecie gatunków.
Dodała, że w przeszłości udało się odratować wiele gatunków znajdujących się na skraju zagłady, między innymi żurawie krzykliwe i sroczki seszelskie. - Mamy nadzieję, że jeśli odnajdziemy więcej kominiarków śniadych i podejmiemy natychmiastowe działania, również jego populację uda się powiększyć - zaznaczyła.
Autor: ao/aw / Źródło: abcbirds.org, sciencealert.com
Źródło zdjęcia głównego: American Bird Conservancy